Nowa edycja "Afryka Ekspress" - uczestnicy
Nowy program Polsatu zapowiada się na prawdziwy hit. „Afryka Express” to połączenie egzotyki, adrenaliny i... gwiazd w ekstremalnych warunkach. Show poprowadzi Izabella Krzan, która już wcześniej sprawdziła się w roli prowadzącej rozrywkowe formaty.
Tym razem stanie na czele ekipy podróżników, którzy na Czarnym Lądzie powalczą o wszystko – i zrobią to przed kamerami. A kto wyruszy w tę przygodę? M.in. Sandra Kubicka i Aleksander Milwiw-Baron, czyli gorąca para ostatnich miesięcy. W ekipie są też m.in. Karolina Gilon, Grzegorz Collins, Agata Wdowiak (Miss Polonia 2021), Robert Stockinger, influencerka Natalia Sisik, Krzysztof Rutkowski z żoną Mają, a nawet kontrowersyjny Dominik Rupiński.
Zawodnicy będą musieli przełamać własne granice, bo program opiera się na realnych wyzwaniach w trudnych warunkach afrykańskiej dżungli, sawanny i pustyni. Będzie survival, będą emocje i... pewnie też kilka medialnych dramatów. Start programu zbliża się wielkimi krokami, a fani show już zacierają ręce.
Anna Mucha - dzieci
W czasach, gdy wiele gwiazd publikuje każdą chwilę z życia swoich dzieci, Anna Mucha idzie zupełnie pod prąd. W najnowszym wywiadzie zdradziła, dlaczego jej syn i córka nie pojawiają się na jej Instagramie.
To była wspólna decyzja – moja i ich ojców. Moje dzieci są chronione przed mediami i hejtem, na który nie są gotowe
– powiedziała.
Mucha, znana z ostrych wypowiedzi i niezależnego podejścia, podkreśliła, że dzieci to nie dodatek do popularności. Dla niej ich prywatność jest świętością. W świecie, gdzie prywatne życie często bywa monetyzowane, jej podejście może zaskakiwać – ale zyskuje coraz więcej zwolenników. Aktorka przyznała też, że w przyszłości pozwoli dzieciom samodzielnie zdecydować, czy chcą być obecne w mediach.
One wiedzą, że ich twarz to ich własność. Nie chcę decydować za nie
– dodała. Ta reakcja spotkała się z pozytywnym przyjęciem wielu fanów Muchy. Eksperci od wizerunku podkreślają, że wreszcie ktoś odważył się głośno poruszyć ten temat.
Fit Lovers - rozstanie
To miało wyglądać jak poważny rozpad jednej z najpopularniejszych fit-par w Polsce. Łzy, emocje, wymowne story i hasła o „potrzebie przestrzeni”. Internauci zdążyli się zmartwić, niektórzy nawet przeżyli to bardziej niż własne związki...
Aż nagle okazało się, że to wszystko to... akcja promocyjna! Fit Lovers, czyli Pamela i Mateusz, przyznali, że upozorowali kryzys w związku, żeby „poruszyć temat związkowej rutyny” i zachęcić fanów do refleksji. Reakcja? Mieszana.
Część obserwatorów poczuła się oszukana. Komentarze typu „takie granie na emocjach jest obrzydliwe” czy „czym jeszcze nas zaskoczycie, żeby nabić zasięgi?” pojawiły się błyskawicznie. Influencerzy twierdzą, że ich celem była dyskusja o prawdziwych problemach – ale nie wszyscy to kupują. W sieci wrze, a niektórzy porównują to do telenoweli. Pytanie tylko – czy cena za internetową popularność nie była zbyt wysoka?
POLECAMY GALERIĘ DNIA:
