Ostatnio nasz Jusia gościła w Norwegii na "Nordic Eurovision Party", jednej z imprez towarzyszących finałom "Eurowizji 2025", które odbędą się w Szwajcarii. Zaprezentowała swój utwór „Gaja”, który został nawet pozytywnie przyjęty przez Norwegów, wśród których sporo jest emigrantów z Polski.

Przy okazji dobrej zabawy i spotkań z finalistami zagranicznymi, Justyna zabawiła się w wyzwanie z reprezentantem Norwegii - Kyle Alessandro. Polegało ono na kręceniu się w kółko i śpiewaniu na jednym wydechu. Steczkowska poradziła sobie nieźle. Nordyk nie utrzymał równowagi i upadł, Polka był o krok od tragedii, ale mimo szpilek nie wyrżnęła na podłogę.
Kto wygra Eurowizję? Bukmacherzy obstawiają

Od naszego ostatniego raportu w tej sprawie, gorąco zrobiło się w czołówce. Szwecja, która miała być bezapelacyjnym zwycięzcą, ma bardzo groźnego rywala - wykonawcę JJ z Austrii i jego balladę "Wasted Love". Od szwedzkiej grupy KAJ dzieli go jedynie 1 procent, a to oznacza, że czeka nas gorąca rywalizacja do samego końca. Polska w zestawieniu bukmacherów bez zmian. Ma jeden procent szansy na główną wygraną.

Jednak jest pewna nuta optymizmu. W międzynarodowym głosowaniu zamieszczonym przez specjalny portal bukmacherski zrzeszający najważniejsze portale z zakładami w Europie, Steczkowska jest na 12. miejscu. A że ważne są również głosy telewidzów, szanse na pierwszą dziesiątkę rosną. Trzeba tylko przeskoczyć Grecję i wspomnianego Norwega.
OBEJRZYJ GALERIĘ PRZED EUROWIZJĄ 2025!
