Krzysztof Ibisz - co uważa o pieniądzach?
Wiecznie młody gwiazdor Polsatu Krzysztof Ibisz znany jest z niezwykłej dyscypliny i pracowitości. Jak sam przyznał:
„Lubię ład, prostotę i porządek. Mam zapisany notes na dwa miesiące naprzód, każde 15 minut” .
To podejście do życia zawdzięcza m.in. księdzu Januszowi Tarnowskiemu, który nauczył go organizacji i planowania:
„Wychował mnie ksiądz Tarnowski. To był ksiądz, który trochę tak pracował metodą Korczaka z dziećmi. Ja byłem wtedy chłopakiem, zaczynałem być ministrantem. On nas uczył takiej idealnej organizacji — miał wszystko zaplanowane. Ja mam tak samo, czyli dojazdy, rozmowy. To wszystko mi się zgrywa potem w kalendarzu”
mówił.


Choć Ibisz osiągnął sukces finansowy, podkreśla, że pieniądze nigdy nie były dla niego głównym motywatorem.
„Kocham pracę, stanowi dla mnie wartość samą w sobie. Nie pracuję dla pieniędzy”
powiedział w jednym z wywiadów.
Jego podejście do pracy kształtowało się już od młodości, kiedy podejmował różne zajęcia, by zarobić na własne potrzeby:
„W różny sposób zarabiałem pieniądze, ale dla mnie w ogóle praca jest wartościowa, tak zostałem wychowany, w takim kulcie pracy, więc można powiedzieć, że jestem pracowym ideowcem”
podkreślał.

Zarobki i podróże Krzysztofa Ibisza
W ostatnich latach Ibisz aktywnie rozwija swoją obecność w mediach społecznościowych. Na Instagramie, gdzie obserwuje go ponad 200 tysięcy użytkowników, publikuje zarówno treści związane z życiem zawodowym, jak i prywatnym. Według dostępnych informacji, za pojedynczy post sponsorowany może otrzymać około 20 tysięcy złotych .
Gwiazdor Polsatu jest również pasjonatem podróży. Odwiedził m.in. Litwę, Łotwę, Estonię, Grecję a w planach ma wyjazd do Lwowa i Kijowa. Podkreśla, że podróżowanie pozwala mu na poznawanie nowych kultur i historii, co stanowi dla niego źródło inspiracji . W 2023 roku spędził wakacje z rodziną w Maladze, co było ich pierwszym wspólnym wyjazdem zagranicznym z najmłodszym synem .
Krzysztof Ibisz myśli o swojej przyszłości
Prezenter nie unika również tematów finansowych. W jednym z wywiadów ujawnił, że miesięcznie przelewa na ZUS około 2650 zł, ponieważ w ten sposób chce zadbać o swoją przyszłość.

Płacę wysokie składki. Jestem przedsiębiorcą, więc płacę wszystko. Co miesiąc przelewam na ZUS około 2650 zł. Wiem, że kiedyś mogę być niemile zaskoczony wysokością emerytury, ale płacę, bo myślę o przyszłości
powiedział.
Jakie alimenty płaci Krzysztof Ibisz?
Ibisz ma dwóch synów z poprzednich małżeństw: Maksymiliana z Anną Zejdler-Ibisz oraz Vincenta z Anną Nowak-Ibisz. W przeszłości płacił na każdego z nich po 7 tysięcy złotych miesięcznie, co łącznie dawało 14 tysięcy złotych miesięcznie.
W 2014 roku, w związku z pogorszeniem swojej sytuacji finansowej, Ibisz złożył wnioski o obniżenie alimentów. Z Anną Zejdler-Ibisz udało mu się dojść do porozumienia poza sądem, natomiast Anna Nowak-Ibisz nie zgodziła się na proponowaną obniżkę. Sąd tymczasowo obniżył alimenty na Vincenta do 4 tysięcy złotych miesięcznie, jednak Anna Nowak-Ibisz domagała się ich podwyższenia do 8 tysięcy złotych miesięcznie.

Warto zaznaczyć, że od 2022 roku Ibisz ma trzeciego syna, Borysa, z obecną żoną Joanną Kudzbalską, przez co jego wydatki na dzieci są jeszcze większe.
Kim jest Krzysztof Ibisz?
Krzysztof Ibisz to jeden z najbardziej rozpoznawalnych i cenionych prezenterów telewizyjnych w Polsce. Urodził się w 1965 roku, swoją karierę rozpoczął jako aktor, jednak największą popularność zdobył jako prowadzący programy rozrywkowe, m.in. „Taniec z gwiazdami” czy „Jak oni śpiewają”. Jego charakterystyczny styl, profesjonalizm i nieustanna energia powodują, że od lat nalezy do grona najbardziej znanych i lubianych prezenterów w Polsce.