Barack i Michelle się rozwodzą?! Od plotek na ten temat aż huczy!

Źle się dzieje?

Barack Obama był 44. amerykańskim prezydentem. Na fotelu głowy USA urzędował w latach 2007-2019. Był on jednym z "lepiej wspominanych" prezydentów, dlatego po dziś dzień jego nazwisko chętnie przewija się na tabloidach oraz językach mediów. W tym, także plotkarskich. Szczególnie głośno zrobiło się wokół jego małżonki - Michelle, w trakcie kampanii wyborczej z ubiegłego roku. Pisano, że tym razem to partnerka Baracka chciałaby zasiąść w Białym Domu. Nie jako Pierwsza Dama, a jako prezydent. Wieści te okazały się jednak wyłącznie plotkami bez pokrycia.

Ostatnio media coraz głośniej przepuszczają informację o tym, że w małżeństwie - za kulisami - nie dzieje się zbyt dobrze. Poprzedni raz, gdy słyszeliśmy o problemach pary, działo się to lata temu, w trakcie prezydentury Baracka. Wtedy jednak sytuacja wróciła do normy.

Chwilowy kryzys czy decyzja o rozwodzie?

Kilka dni temu (17 stycznia), kiedy Michelle obchodziła urodziny, małżonek złożył jej publiczne życzenia. I ten na pozór "typowy" gest zapoczątkował doniesienia o tym, że parze przestało się układać. Znowu.

"Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin dla miłości mojego życia. Wypełniasz każdy pokój ciepłem, mądrością, humorem i wdziękiem – i dobrze przy tym wyglądasz. Mam wielkie szczęście, że mogę stawiać czoła przygodom życia z tobą. Kocham cię!"

- brzmiała treść życzeń.

Niedługo po tym, Meghan - córka nieżyjącego już, byłego senatora, Johna McCaina, w podcaście "Somebody's Gotta Win" przyznała, iż "nie dała się nabrać" na wzruszające teksty, gdyż... "słyszała pogłoski o rozwodzie Obamów". I to, jak wskazała, z poważnych źródeł.

"Słyszałam tę plotkę, że Obamowie się rozwodzą od ludzi z ważnych kręgów. Nie mówię o [serwisie plotkarskim - red. dop.] TMZ. Nie mówię o Perezie Hiltonie... Mam na myśli bardzo poważnych dziennikarzy, którzy mówią mi, że te doniesienia są prawdziwe"

- wyznała Meghan McCain.

Narracji tej wtórowała również dziennikarka prowadząca rozmowę - Tara Palmieri, stwierdzając, że "słyszeliśmy to od dawna".