Woźniak-Starak w Muzeum Sztuki Nowoczesnej. W oko wpadły jej... tylko schody!

To mogłoby być wydarzenie kulturalne - Agnieszka Woźniak-Starak (47 l.) w głośnym przybytku stołecznego artyzmu. Ale jak się okazuje, cała sztuka zgromadzona na pierwszej dużej wstawie w Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie, nawet dla osoby tak powiązanej z mainstreamem nie mogła zrobić większego wrażenia. Jak się okazuje celebrytce spodobały się jedynie schody, a z całej wizyty nie znalazła się nawet jedna internetowa rolka z wystawą. To chyba daje do myślenia.

4 minut czytania

"Wystawa niestała jest pierwszą w tej skali prezentacją kolekcji MSN-u, budowanej systematycznie od 2011 roku, przede wszystkim dzięki działaniom Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego w ramach programu Narodowe kolekcje sztuki współczesnej. Na ekspozycję składa się ponad 150 prac prezentowanych w ramach czterech sekcji. Sekcje te są czterema – z wielu możliwych – perspektywami interpretacji i widzenia naszych zbiorów.
Jest to wystawa „niestała” nie tylko dlatego, że będzie ją można zobaczyć do jesieni 2025 roku, ale przede wszystkim z tego powodu, że kanon dzieł sztuki współczesnej jest ruchomy, niestały. Prezentacji dzieł z kolekcji MSN-u towarzyszy bogaty program wydarzeń: oprowadzań, spotkań, warsztatów czy interwencji performatywnych" -
można przeczytać na stronie Muzeum Sztuki Nowoczesnej.

Agnieszka Woźniak-Starak na wystawie w MSN / IG


Już na pierwszy rzut oka widać, że przestrzenie budynku nie zostały zagospodarowane - chyba z braku większej liczby prac. Widać wysiłki, które miały zatuszować odczucie pustki. Spośród ponad setki dzieł wyróżnia się raptem kilka - oczywiście tych, sprawdzonych nazwisk. A i tak nie są to ich szczytowe osiągnięcia.
Do okrytego kontrowersyjną sławą muzeum zjechała również Agnieszka Woźniak-Starak. Jest posiadaczką niedużej kolekcji sztuki, dobranej według jej upodobania. Sama podkreśla, że nie inwestuje, a wybiera prace, kierując się intuicją i tym, co jej osobiście się podoba, czasem słuchając podpowiedzi ludzi z branży. Jednak jej segment, w którym uwielbia się poruszać to moda - od biżuterii po ubrania. W MSN wiele więc z tego typu rzeczy nie mogła jednak podziwiać,

Steczkowska w finale Eurowizji. Niechcący wydała zastępcę w „Twoja Twarz Brzmi Znajomo”
Tyle emocji, nerwów i pracy i opłaciło się. Justyna Steczkowska (52 l.) awansowała do ścisłego finału konkursu piosenki Eurowizja 2025 w Szwajcarii. Teraz przyjdzie jej się zmagać z najlepszymi wykonawcami dwóch półfinałów. Odebrała tysiące gratulacji, życzeń, słów otuchy. W tym od ekipy “Twoja Twarz Brzmi Znajomo”, gdzie jest jurorką. I właśnie przez to całe zamieszanie niechcący ujawniła, kto ją zastępuję!
"Wstyd się przyznać, ale tyle czasu spędzam na mojej mazurskiej wsi, że dziś po raz pierwszy byłam w MSN w Warszawie. Za to z całą pewnością mogę dodać, że będę bywać częściej. I mówcie, co chcecie, kocham tę architekturę" - napisała na Instagramie.

Zamieszczając cztery zdjęcia, w tym trzy... samej siebie na schodach. Całe szczęście, że kadru nie popsuło już rusztowanie stojące po środku. Zabrakło również innych relacji z wizyty. Po prostu była gwiazda TVN przeszła się po budynku i wyszła. To jednak nie świadczy najlepiej o kondycji artystycznej tego muzeum.

Jedyna rzecz, jaka wpadłą w oko gwieździe / IG

Lider BAYER FULL otrzymał medal nie tylko od prezydenta Dudy. O tym orderze nie wie prawie NIKT!
Sławomira Świerzyńskiego (64 l.) odebrał niedawno Złoty Krzyż Zasługi za zasługi w działalności artystycznej i charytatywnej od prezydenta Andrzeja Dudy (53 l.). Wzbudziło to wiele emocji, komentarze zalały internet. Niektórzy gratulowali, inni byli bardzo złośliwi. Jak się okazuje, lider zespołu Bayer Full otrzymał niedawno inny medal – tym razem srebrny!