W wieku 55 lat po raz pierwszy został tatą. Syn Michała Milowicza ma już pół roku

W marcu Michał Milowicz (55 l.) po raz pierwszy został tatą. Jego syn Maurycy kilka dni temu skończył 6 miesięcy. Aktor otwarcie mówi o tym, jak ojcostwo zmieniło jego życie, jakie emocje przyniósł poród i o nowych wyzwaniach, które wiążą się z byciem tatą w dojrzałym wieku.

3 minut czytania
Maurycy Milowicz kilka dni temu skończył pół roku. Rodzice, Michał Milowicz i Katarzyna Kędzierska świętowali ten dzień wyjątkowo | fot. Instagram

Gdy Maurycy Aleksander Milowicz pojawił się na świecie 6 marca 2025 roku, wiele osób pomyślało: „to będzie nowy rozdział w życiu Michała Milowicza”. I rzeczywiście, ojcostwo dla popularnego aktora, który w chwili narodzin syna miał ponad pięćdziesiąt lat, okazuje się być czymś znacznie więcej niż kolejną rolą do zagrania. Przynosi emocje, odpowiedzialność i świadomość, że niektóre rzeczy mają większą wagę, gdy doświadczasz ich później.

Marzył o ojcostwie od dawna

Maurycy Aleksander jest owocem związku Milowicza i Katarzyny Kędzierskiej, partnerki aktora młodszej od niego o trzynaście lat, nie związanej z show-biznesem.

Mateusz Borek pochwalił się synem. Co robi Kuba na urodzinowym filmiku? Tego się nie spodziewaliście
Zazwyczaj komentuje gole i sportowe emocje, ale tym razem Mateusz Borek (52 l.) rozczulił fanów czymś zupełnie innym. Na Instagramie dziennikarz opublikował wyjątkowy film z okazji urodzin swojego syna Kuby. Wzruszające słowa, rodzinne kadry i zaskoczenie, które wywołało lawinę komentarzy. Zobaczcie sami, co zrobił Kuba!

Milowicz publicznie przyznawał, że myśl o ojcostwie towarzyszyła mu od dawna. Wręcz marzył, by być tatą, i wierzył, że gdy nadejdzie moment, wykorzysta zdobytą dojrzałość i doświadczenie w najlepszy sposób. Czy tak jest w rzeczywistości? Wszystko wskazuje, że jak najbardziej!

Kiedy Maurycy kończył pół roku, kilka dni temu, Milowicz nie krył dumy. Na Instagramie opublikował wzruszający wpis, w którym nazwał te sześć miesięcy „najpiękniejszym półrokiem” ich życia. Podkreślił, że Maurycy rozwija się szybko i że każdy dzień z nim daje mu radość i lekcję pokory.

Ta jedna, najważniejsza rola

Milowicz przyznaje, że bycie ojcem po pięćdziesiątce niesie ze sobą zarówno zalety, jak i wyzwania. Z jednej strony człowiek ma większą świadomość, spokój, gotowość, że niektóre rzeczy można zrobić lepiej niż kiedy był młodszy. Dojrzałość pozwala bardziej doceniać chwile, być obecnym, słuchać, myśleć o tym, co zostawisz po sobie.

Syn Małgorzaty Rozenek świętował urodziny jak mały książę. Chłopiec ma już 5 lat
Syn celebrytki Małgorzaty Rozenek - Majdan i byłego bramkarza Radosława Majdana świętował piąte urodziny i to w iście bajkowym stylu. Jednym z gości był znany z kreskówki jeż Sonic.

Z drugiej strony obowiązki zawodowe, zmęczenie, fizyczne trudy, konieczność pogodzenia intensywnie rozwijającej się kariery z obowiązkami domowymi. Milowicz przyznaje w wywiadach, że choć zmiany są ogromne, nie myśli o zwalnianiu tempa. Stara się być zaangażowanym ojcem. Kiedy może, dzieli się obowiązkami, odciąża Katarzynę, by wspólnie budować dom i rodzinę.

Mam jedną najważniejszą rolę, o której od zawsze marzę, a przynajmniej, od kiedy stałem się dojrzałym mężczyzną. To jest rola bycia ojcem, tatą, ostoją rodziny

- mówił w wywiadzie z "Show".

Syn Klaudii El Dursi niczym Schwarzenegger. Napiął klatę i pokazał mięśnie. O, matko!
Najstarszy syn Klaudii El Dursi (36 l.) to niezły przystojniak! Dumna mama pochwaliła się nastolatkiem, gdy ten prężył przed nią muskuły. Ostrzegała go, aby tego nie robił, ponieważ umieści nagranie w sieci, ale on najwyraźniej nie brał na poważnie jej słów. Na pewno był zaskoczony, gdy zerknął na jej profil!

Z kolej w "Pytaniu na Śniadanie" wyznał:

Przewartościowało mi się całe życie. Nawet jak to mówię, to mam łzy w oczach, bo wzrusza mnie samym sobą, jak o nim mówię. To niesamowite. Nie boję się z nim zostawać.

A Wy co sądzicie o późnym macierzyństwie?