W środę wieczorem na InstaStory Marianny Schreiber (32 l.) ukazały się tajemnicze zapiski. Jak twierdzi celebrytka, były to liściki wymieniane pomiędzy Agnieszką Kaczorowską (32 l.) i jedną z uczestniczek programu "Królowa przetrwania", a także pomiędzy Kaczorowską, a mężczyzną, który pracował na planie show.

BlaskOnline dotarł do nagrania, na którym Schreiber tłumaczy, dlaczego upubliczniła tę korespondencję.
Wczoraj zdecydowałam się opublikować notatki jednej z uczestniczek "Królowej przetrwania", która korespondowała z mężczyzną na planie, a jednocześnie w tych notatkach była namawiana przez drugą uczestniczkę "Królowych" przetrwania do zdrady swojego męża, który został z dziećmi w domu i na nią czekał, gdy nagrywała program.
– tłumaczy na nagraniu.






AKPA/instagram.com
Dalej wyjaśnia, że ma "dość manipulowania i oszukiwania widzów, że prowadzi się taką sielankę, że prowadzi się idealne życie, a w rzeczywistości jest zupełnie inaczej".
Wczoraj udostępniłam to, bo stanęłam w obronie Pauliny Smaszcz. Uważam, że osoba, która nakręca hejt na kobietę zdradzoną, sama powinna pokazać ludziom, jaka jest o niej prawda.
– przypomniała.
Paulina Smaszcz (51 l.) na planie wyjawiła uczestniczkom programu, że gdy była po operacji jej ówczesny mąż Maciej Kurzajewski (52 l.) oraz ich syn mieli się z niej wyśmiewać. Małżeństwo pary nie przetrwało próby czasu i obecnie Kurzajewski jest związany z aktorką i prezenterką Katarzyną Cichopek (42 l.). Para prowadzi poranny program na antenie Polsatu.
ZOBACZ TAKŻE. O tym pisaliśmy na BlaskOnline. Kurzajewski odpowiedział na zaczepkę byłej żony Pauliny Smaszcz


AKPA
"W internecie brakuje prawdziwości i szczerości"
Schreiber wyjawiła, że notatek jest więcej i jest w ich posiadaniu. Podkreśliła, że podjęła już decyzję, co z nimi zrobi.
Nie zamierzam udostępniać większej ilości notatek, mimo że jestem w ich posiadaniu. I ta prawda jest jeszcze, jeszcze, jeszcze gorsza. Uważam, że są tam małe dzieci, które na pewno nie powinny czytać więcej. I po prostu chcę, żebyście wiedzieli, że zrobiłam to po to, żeby widzowie, żeby młode kobiety w internecie nie były manipulowane, karmione jakimś idealnym, sielankowym obrazem, a prawda jest zupełnie inna i uważam, że w internecie brakuje prawdziwości i szczerości.
– podkreśliła celebrytka.
Pozdrawiam i przechodzę do kolejnego etapu „Królowe Przetrwania” na antenie TVN. pic.twitter.com/VUCQW2CAYN
— Marianna Schreiber (@MSchreiberM) February 3, 2025
ZOBACZ TAKŻE. O tym pisaliśmy na BlaskOnline. "Królowe przetrwania" znów w akcji. Wśród nich - Marianna

"Prawda jest najważniejsza"
Na koniec wyjaśniła, że "przez tę manipulację ludzie myślą, że to oni mają kiepskie życie, to oni mają więcej problemów".
Co oni mają zrobić, żeby mieć tak idealne życie jak influenserzy? A tu się okazuje, że jest zupełnie odwrotnie. Nie lękam się ani hejtu, ani zastraszania. Prawda jest najważniejsza.
– zakończyła.