TVP w likwidacji znów oberwała od widzów! Tym razem poszło o kolejną edycję ich koncertu

Zamiast hitu kolejna wizerunkowa wpadka. Nielegalnie przejęta Telewizja Polska, która od miesięcy zmaga się z kryzysem i formalną likwidacją, znów podpadła widzom. Po koncercie „Lata z Radiem i TVP” w Poddębicach na profilu stacji wylała się fala krytyki. Oberwało się artystom, stylizacjom, a najbardziej Kasi Stankiewicz. Internauci nie mieli litości: „Zapomniała spodni!”.

2 minut czytania
Najwięcej kontrowersji wzbudził występ Kasi Stankiewicz | fot. Meta

Widzowie liczyli na muzyczną ucztę, ale po raz kolejny dostali „odgrzewane kotlety” i przeciągający się pokaz półplaybackowych występów. Kolejna edycja „Lata z Radiem i Telewizją Polską” w Poddębicach przyniosła więcej internetowych burz niż muzycznych wzruszeń. Co poszło nie tak?

Impreza Owsiaka pełna wpadek. Legendarny zespół prawie by nie wystąpił, a prezes WOŚP zniknął bez słowa
Tysiące fanów i mocna muzyka to miały być wizytówki Pol’and’Rock Festivalu. Ale tegoroczna edycja miała sporo zgrzytów. Opóźniony koncert Paradise Lost i brak pożegnania od Jerzego Owsiaka wywołały spore poruszenie wśród uczestników. Czy organizatorzy przysnęli przy profesjonalnej logistyce?

Na scenie pojawiła się plejada dobrze znanych artystów: Dawid Kwiatkowski, Afromental, Enej, Marika, Bovska czy Kasia Stankiewicz. I to właśnie ta ostatnia stała się główną bohaterką wieczoru, niestety nie z powodów muzycznych.

Jej stylizacja w oversizowej marynarce i szpilkach wzbudziła prawdziwą burzę w komentarzach.

Zapomniała spódnicy?

– pytali ironicznie widzowie. Inni dorzucali:

Super wokalistka, ale co chce wyrazić takim ubiorem?
Nie za odważna ta kreacja?
Może trochę kultury dla widzów?
Kasia Stankiewicz | fot. Facebook

To jednak tylko wierzchołek góry lodowej. Prawdziwe emocje wywołała jakość koncertu.

Stale ci sami wykonawcy, te same piosenki
Ten koncert był taki nudny, że ludzie po godzinie wychodzili… Masakra
To ma być koncert? Wycie jak na rykowisku

– to tylko niektóre z komentarzy, które zalały Facebooka po transmisji.

Widzowie skarżyli się też na wszechobecny playback. Pochlebne komentarze zebrał tylko Dawid Kwiatkowski.

Rafał Trzaskowski kaleczy język polski. Co tym razem wymyślił prezydent Warszawy?
„Moja mama miała lat 12, jej starsza córka – 15, najstarsza córka – 21, a brat – 20…” – takiego wyznania dokonał Rafał Trzaskowski (53 l.) wczoraj na jednej z uroczystości, z okazji rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego. Co mu się stało?

Całość odbywa się w czasie, gdy Telewizja Polska wciąż funkcjonuje w stanie formalnej likwidacji. „Lato z Radiem i TVP” miało być chyba próbą ocieplenia wizerunku i pokazania, że mimo zawirowań publiczny nadawca wciąż ma energię do działania.

Tymczasem efekt okazał się odwrotny. Widzowie nie tylko narzekali na poziom artystyczny, ale i pytają wprost: „Kto za to płaci?”.