To już naprawdę KONIEC. Marcin Mroczek po 12. latach małżeństwa został sam

To koniec pewnej epoki w polskim show-biznesie. Marcin Mroczek, gwiazda „M jak Miłość”, i Marlena Muranowicz oficjalnie zakończyli swoje małżeństwo. Po 12 latach wspólnego życia nadszedł moment, który jeszcze kilka miesięcy temu wydawał się niemożliwy...

4 minut czytania
Marcin Mroczek z byłą żoną/Instagram

Rozstanie i pozew

Pod koniec kwietnia było pewne, że związek aktora i jego żony zawisł na włosku. Pozew rozwodowy trafił do sądu... i to z inicjatywy Marleny! Marcin Mroczek, choć wciąż wierzył w naprawę relacji, nie miał już szans – decyzja zapadła.

O ROZWODZIE gwiazdy “M jak miłość” mówiono od dawna. Mamy komentarz Marcina Mroczka!
Dla wszystkich, którzy przyglądali się bliżej życiu Marcina Mroczka (43 l) to nie jest niespodzianka. Inni mogą być zaskoczeni. Aktor znany z roli Piotrka Zduńskiego w serialu „M jak Miłość”, rozwodzi się z żoną, Marleną Muranowicz (38 l.). Po dwunastu latach małżeństwa para zdecydowała się zakończyć swoją wspólną drogę. Blaskowi Online udało się uzyskać komentarz aktora.

Jak mówił mediom informator z produkcji „M jak Miłość”:

„Unikał rozmów na planie. Nie chciał, żeby temat wyszedł poza dom”.

W maju Marlena spakowała walizki i opuściła wspólny dom. Bliscy pary szeptali już wtedy, że między nimi "NIE JEST DOBRZE". I nie chodziło tylko o uczucia – podobno kwestia podziału opieki nad dziećmi była jednym z najgorętszych punktów zapalnych.

To żona zostawiła Mroczka! Właśnie wychodzą na jaw szczegóły ich rozwodu
Marcin Mroczek i Marlena Muranowicz rozwodzą się po 12-stu latach małżeństwa. Para konsekwentnie odmawia komentarza w tej sprawie, jednak dużo bardziej rozmowni są znajomi Marcina z planu “M jak Miłość”... Poznajcie szczegóły.

Rozwód - to już pewne!

Dramatyczny finał rozegrał się 26 maja w Sądzie Okręgowym Warszawa-Praga. O godzinie 11:30 oboje pojawili się w gmachu sądu – osobno, bez uśmiechów, w ciemnych okularach, które miały skryć emocje.

Choć wymienili krótkie "dzień dobry", od razu było czuć napięcie. Siedzieli z dala od siebie. Żadnych gestów, żadnych spojrzeń. Rozprawa rozpoczęła się z 15-minutowym opóźnieniem. Na sali obecna była... teściowa Mroczka, która złożyła zeznania jako świadek! Po 20 minutach sąd wezwał parę na ogłoszenie wyroku.

Spakowała walizki i zniknęła z domu. Rozwód Marcina Mroczka coraz bliżej!
Jeszcze niedawno razem pozowali na czerwonym dywanie, dziś żyją osobno i unikają się jak ognia. Marcin Mroczek i Marlena Muranowicz rozstają się po 12 latach małżeństwa. Pozew rozwodowy już trafił do sądu, a pierwsza rozprawa odbędzie się lada dzień. Ujawniono też, że to Marlena opuściła rodzinny dom, a para dzieli się opieką nad dziećmi tak, by... nie musieć się spotykać.

Chwilę później para niemal uciekła z budynku sądu. Marcin próbował uniknąć fotoreporterów i – UWAGA – opuścił sąd tylnym wyjściem!

„Nie chciał, żeby ktoś go złapał z aparatem. Był wyraźnie poruszony”

– mówił reporter Pudelka.

To już koniec! Marcin Mroczek i Marlena Muranowicz z sądu wyszli osobno i w milczeniu...
We wtorek 26 sierpnia doszło do tego, o czym od miesięcy plotkowano w show-biznesie – Marcin Mroczek i Marlena Muranowicz stawili się przed sędzią. Ich rozprawa rozwodowa odbyła się w jednym z warszawskich sądów. Nie brakowało nerwów, sztywnej atmosfery i prób unikania mediów.

Choć o wyniku rozprawy obie strony milczały, a w systemie sądowym nie pojawił się żaden wpis, Pudelek dotarł do oficjalnych informacji. Dziś, 28 sierpnia, Biuro Obsługi Interesantów potwierdziło:

"W sprawie zapadł wyrok"

– krótko, ale dobitnie.

Skrajne emocje u braci Mroczek. Jeden się rozwodzi, drugi żartuje o… weselu
Bracia Mroczek znowu są na językach wszystkich. Nie bez powodu - w życiu prywatnym jednego z nich, a konkretnie Marcina (42 l.), konkretnie się zadziało. Jego żona postanowiła złożyć papiery rozwodowe. Rafał (42 l.) z kolei zachwyca z partnerką na coraz to kolejnych weselach. Ostatnio pokazał zdjęcie z planu, ewidentnie nawiązując do kolejnych medialnych doniesień.