„Kochani, z całego serca życzę Wam wesołych, pięknych, rodzinnych i kolorowych Świąt Wielkanocnych! Niech będą odrodzeniem uczucia wdzięczności w naszych serduszkach” – napisała pod zdjęciami Justyna Steczkowska.
Widać na nich rodzinę robiąca wspólnie świąteczne wypieki. Wszystko na potrzeby programu telewizyjnego. Ale jednak ten czas musiał być niezwykle wyjątkowy i symboliczny, bo na profilu gwiazdy jeszcze nie była tak zaprezentowana synowa.

Sama Ksenia również z ekscytacją podeszła do tej sytuacji.
„Wystąpiłem w polskiej telewizji! Razem z rodziną mojego Leo wzięliśmy udział w kręceniu programu kulinarnego, w którym przygotowywaliśmy potrawy wielkanocne” – napisała podekscytowana.
Kim jest dziewczyna syna Steczkowskiej?
Ksenia Ngo, lub Kseniya pochodzi z Białorusi. Od lat mieszka w Polsce, jednak swoje profile prowadzi w języku rosyjskim. Z wykształcenia jest kosmetologiem i w 2019 roku otworzyła własny gabinet medycyny estetycznej.

„Tworzę piękno, buduję biznes i mieszkam z mężczyzną, o którym piszą media. Dzielę się tym, jak rozwijam swój salon” – napisała o sobie.
Poznała oczywiście Justynę Steczkowską i jest nią zachwycona.
- Ja jestem mega szczęśliwa. Nie wiem, za co mam takie szczęście, ponieważ ona jest moją przyjaciółką, ale też przyszłą teściową i nawet mogę powiedzieć, że mamą. Jak cokolwiek w moim życiu się wydarzy, np. pokłócę się z Leonem to pierwsze, co robię, jest telefon do niej. Ona jest super - wyznała Ksenia w „Pytaniu na śniadanie”.
Steczkowska o dziewczynie syna
Nasza reprezentantka na Eurowizję 2025 również nie szczędzi dziewczynie komplementów.

- Gdy Ksenia weszła do naszego domu, pomyślałam: "Jaka piękność, syn ma szczęście! A potem się okazało, że jest nie tylko piękna, ale też mądra, inteligenta, taka czuła, pełna serca dla Leona i ludzi dookoła, a to są cechy sto razy ważniejsze niż jej zjawiskowa uroda, no ale zawsze miło popatrzeć na ładną dziewczynę, prawda? – powiedziała Justyna Pomponikowi.

- Mama zaprzyjaźniła się z Ksenią i bardzo lubi spędzać z nią czas. Wiem, że wiele osób się temu dziwi, bo w naszym kraju wciąż pokutuje stereotyp teściowej, która nie przepada za swoją synową. W ogóle tego nie rozumiem - tak dla Plejady wypowiadał się z kolei Leon Myszkowski.
Niedawno wszyscy rozpisywali się, że Ksenia pochwaliła utwór „Gaja” z którym Steczkowska jedzie na Eurowizję. Przyznała, że zrobił na niej wielkie wrażenie.

Leon i Kseinia podobno myślą o zaręczynach, ale nie o ślubie. Przyszła synowa na takie pytania odpowiada jedno: "mi to nie jest potrzebne". Justyna również musi jeszcze poczekać na wymarzonego wnuka, bo młodzi o dziecku nawet nie chcą słyszeć. Póki co Ngo cieszy się, że jest w rodzinie tak znanych gwiazd w Polsce. Jak widać ze wzajemnością.
