Steczkowska wyleciała na Eurowizję. Ale jej notowania lecą na łeb na szyję

Jeszcze niedawno wyglądało na to, że Justyna Steczkowska (53 l.) będzie czarnym koniem Eurowizji 2025. Nasza diwa z czterooktawowym głosem ma wszystko: sceniczne obycie, świetną piosenkę z ekologicznym przesłaniem i pełne ręce roboty. A jednak... bukmacherzy nie mają dla niej i dla nas dobrych wieści. Polska reprezentantka odnotowuje zjazd, który trudno zignorować. Dziś daje się jej zaledwie jeden procent szans na wygraną.

4 minut czytania
Justyna Steczkowska na lotnisku, przed wylotem na Eurowizję | fot. AKPA

Justyna Steczkowska wystąpi na Eurowizji

Zaczęło się z przytupem. Po ogłoszeniu, że to właśnie Steczkowska będzie reprezentować Polskę na Eurowizji w szwajcarskiej Bazylei, ruszyła prawdziwa maszyna promocyjna. Justyna Steczkowska nie czekała na rozwój wydarzeń. Wzięła sprawy w swoje ręce i ruszyła w trasę koncertową po Europie.

Królowa sceny złapała na Monciaku pierwsze promienie słońca i... malinowe smoothie. Co jeszcze Kaya robiła w Sopocie?
Wielka niebieska, puchowa kurtka, jeszcze większe okulary i styl, którego nie da się podrobić. Kayah wybrała się na wiosenny spacer po Sopocie! Molo, gofry i chwile błogiego relaksu – wszystko to w towarzystwie członków zespołu i... tłumu nieświadomych fanów. Zobaczcie zdjęcia!

Odwiedziła m.in. Amsterdam, Madryt, Londyn, Tel Awiw, a nawet Sztokholm. Na scenach tzw. "pre-parties" dała z siebie wszystko. Śpiewała „Gaję” z charakterystycznym, teatralnym rozmachem, ale i serwowała bonusy, jak choćby poruszające „Ave Maria” w madryckiej świątyni. Publiczność była zachwycona. Komentarze? „Boska!”, „To będzie sukces!”, „Polska wraca do gry!”

Na lotnisku w Warszawie Justynie Steczkowskiej towarzyszyli fani | fot. AKPA

Na Instagramie Justyny też się działo. Apetyczne zdjęcia z prób, zza kulis i lotnisk, klimatyczne fotki w długich sukniach, selfie z fanami. Stylizacje przemyślane w najdrobniejszym szczególe. Tu diamentowa korona, tam suknia jak z galaktyki. Trzeba przyznać: cała Steczkowska. Dopracowana, obecna, profesjonalna. Wyglądało, jakby była gotowa zwojować Europę i odebrać Polsce pierwszy w historii tytuł zwycięzcy Eurowizji.

Justyna Steczkowska | fot. Instagram

Czy Steczkowska ma szanse wygrać Eurowizję?

Potem jednak coś się zacięło. Im bliżej konkursu, tym mniej optymistycznie robi się w rankingach. Jeszcze w marcu znajdowała się w pierwszej piętnastce bukmacherskich zestawień. Dziś? Zajmuje 23. miejsce. A jej szanse na wygraną... według analityków oscylują w granicach 0,9 procenta. Czyli właściwie tyle, co nic.

Wiara, która przetrwała wszystko. Eleni przeżyła ogromną tragedię życiową
Druga połowa XX wieku, to czas, w którym każdy kto interesował się polską muzyką, ją znał. Grecka uroda i przepiękny głos, który potrafił poruszyć do łez nie pozwalał na schowanie się w tłumie. Eleni (69 l.) właśnie obchodzi urodziny.

Skąd ten zjazd? Trudno powiedzieć. „Gaja” ma nowoczesne brzmienie, mocne przesłanie i fragmenty wokalne, które wyciskają ciarki z kręgosłupa. Ale na Eurowizji to może nie wystarczyć. Internauci zauważają, że choć utwór jest dopracowany, to może być zbyt hermetyczny i zbyt artystyczny dla przeciętnego widza z Malty czy Estonii. Brakuje może odrobiny eurowizyjnego luzu, czegoś do poklaskania i zanucenia. Do tego konkurencja nie śpi. W tym roku stawka jest silna: Chorwacja, Szwajcaria i Ukraina mają wokalistów z potężnym zapleczem i piosenki, które wchodzą w głowę od pierwszego refrenu. Nie wspominając o niespodziance z Irlandii, która według wielu typowana jest do zwycięstwa.

Justyna Steczkowska w półfinale Eurowizji zaśpiewa utwór pt. "Gaja" | fot. Instagram

Które miejsce zajmie Steczkowska na Eurowizji?

Choć bukmacherzy są sceptyczni, historia Eurowizji zna przypadki spektakularnych zaskoczeń. Michał Szpak w 2016 roku też nie był faworytem. A jednak publiczność wyniosła go na czwarte miejsce. Steczkowska też ma swoją wierną bazę fanów, a „Gaja” zbiera miliony wyświetleń na YouTubie. Może więc nie wszystko stracone?

Bem pokazała co dostała do jedzenia na koncercie w Warszawie. Szok!
Ewa Bem (74 l.) to ikona polskiej muzyki rozrywkowej i jazzowej. Wszyscy chyba znają jej hity „Żyj kolorowo” czy „Moje serce to jest muzyk”. Artystka przez kilka lat nie koncertowała, od 3 lat znowu jest aktywna koncertowo, a jej występy przyciągają tłumy fanów. Ewa Bem pochwaliła się ostatnio koncertem na warszawskim “Torwarze”, jak również jedzeniem, które tam dostała. Dalekie to jednak od wymagań żywieniowych gwiazd. Sami zobaczcie.

Pewne jest jedno – Justyna gra va banque. W jednym z wywiadów mówiła, że traktuje Eurowizję jako swoją „artystyczną misję”. Chce pokazać nowoczesną Polskę, artystkę niezależną, silną, ale i wrażliwą. Występ półfinałowy zaplanowany jest na 7 maja.