Oliwia Bieniuk uciekła z kraju przed problemami? Znalazła sposób na poprawę humoru

Gdy większość Polaków zimą walczy z niesprzyjającą pogodą, celebryci bardzo często wybywają do ciepłych krajów, aby tam naładować baterie. Nie inaczej ten czas wykorzystała córka Anny Przybylskiej i Jarosława Bieniuka. Oliwia Bieniuk (22 l.) wybrała się w daleką podróż... aż na Hawaje. Było wiadomo, że uraczy nas wakacyjnymi fotkami, ale czy spodziewaliście się aż takiej sesji?

2 minut czytania

Znane osoby, które ochoczo udzielają się w social mediach, nie przepuszczą takiej okazji jak wakacje, aby dzielić się swoimi poczynaniami w sieci.

Oliwia Bieniuk ucieka przed problemami?

Do tej grupy bez dwóch zdań zalicza się Oliwia Bieniuk. Aspirująca do miana aktorki młoda kobieta wybrała się w bardzo daleką podróż, aby uciec przed zimą, a może i przed aferą z udziałem jej byłego partnera. Okazuje się bowiem, że niejaki Maciej Mars, który spotykał się także z Klaudią Halejcio, zdradzał swoją ciężarną partnerkę, a do sieci wyciekły screeny rozmów z kobietami, do których pisał w trakcie związku.

Oliwia długo w żaden sposób nie odnosiła się do tej sytuacji, aż w końcu napisała kilka pokrzepiających słów w kierunku wspomnianej partnerki Macieja. Czy miała dość tego dramatu i uciekła? A może wycieczkę miała zaplanowaną od dłuższego czasu? Tego się nie dowiemy, ale za to możemy podziwiać córkę Anny Przybylskiej i Jarosława Bieniuka w malowniczej scenerii, gdy wyleguje się nad brzegiem oceanu.

Oliwia Bieniuk w bikini

Hawaje aż proszą się o to, aby wskoczyć w bikini. Widać, że taki właśnie pomysł na siebie podczas tego urlopu miała Oliwia. Na pewno w walizce aspirującej gwiazdki znalazło się sporo kompletów bikini. Trudno nawet wybrać inną część garderoby, ponieważ temperatura robi swoje. Celebrytka napisała bowiem na swoim koncie na Instagramie: „Gorąc, widzowie...”.

A co do Oliwii Bieniuk w bikini, to oczywiście widok, który cieszy oko. Gwiazdka dba o swoją kondycję, regularnie odwiedza siłownię i stara się dobrze prezentować, ponieważ nie zna się dnia, ani godziny, gdy trzeba będzie zaprezentować się całemu światu.

fot. instagram.com/oliwia.bieniuk
fot. instagram.com/oliwia.bieniuk
fot. instagram.com/oliwia.bieniuk