Dorota Naruszewicz nago
Hejt się wylał i będzie się lał. Ja na to też leję. Za stara dupa jestem, żeby się tym przejmować
- takim komentarzem opatrzyła Dorota Naruszewicz zdjęcie, które wywołało małe trzęsienie ziemi w polskim show-biznesie.

Aktorka pozuje nago, zanurzona w jeziorze, z rozpuszczonymi włosami i... pełnym luzem. Tyłem do obiektywu. Do tego wymowny gest w górze – dwa palce w literę V. Na Instagramie aż zawrzało. Jedni gratulują odwagi: „Dorota, jesteś boska!”, „Piękna, wolna kobieta!”. Inni – jak to w internecie – zaczęli komentować, że „to nie przystoi”, że „jest za stara”, że „przesadziła”.

Zdjęcie skomentowała także Barbara Bursztynowicz, która w "Klanie" grała mamę serialowej Beaty Boreckiej, w rolę której wcielała się Naruszewicz. To właśnie ta kreacja przyniosła jej największą popularność.
Dorota Naruszewicz - kariera
Dorota Naruszewicz urodziła się 1 marca 1971 roku w Warszawie. Jest absolwentką warszawskiej Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej – jednej z najbardziej prestiżowych szkół aktorskich w Polsce. Na ekranie zadebiutowała jeszcze w latach 90., ale to wspomniana rola Beaty Boreckiej w serialu „Klan” uczyniła ją prawdziwie rozpoznawalną. Przez ponad dekadę była jedną z najważniejszych bohaterek tej kultowej produkcji – od 1997 aż do 2011 roku. Jej odejście z „Klanu” było szeroko komentowane, a sama aktorka przyznała, że potrzebowała wtedy oddechu i więcej przestrzeni dla siebie.

Po opuszczeniu serialu Naruszewicz zniknęła na jakiś czas z mediów. Skupiła się na rodzinie. Jest mamą dwóch córek, a prywatnie żoną Grzegorza Świątkiewicza, lekarza medycyny. W wywiadach wielokrotnie podkreślała, że to właśnie rodzina i normalne życie były jej największym priorytetem, nawet jeśli oznaczało to mniejsze tempo zawodowe.
Co robi teraz Dorota Naruszewicz?
Do telewizji wróciła z przytupem. Występowała w popularnym historycznym serialu „Korona królów”, gdzie wcieliła się w postać księżnej Julianny Twerskiej – matki Aldony Anny. Zagrała też w filmach takich jak „Pan Tadeusz” Andrzeja Wajdy, „Pół serio” czy „Pożegnanie z Marią”. Poza aktywnością na ekranie, dość dużo udziela się w mediach społecznościowych. W których, jak widać, od czasu do czasu potrafi rozpętać prawdziwą burzę.