Kim jest Magda Mołek
Magda Mołek to jedna z najbardziej rozpoznawalnych polskich dziennikarek. Urodzona 30 kwietnia 1976 roku w Legnicy, swoją karierę zaczynała w lokalnych mediach, by później stać się jedną z głównych twarzy TVN, gdzie prowadziła m.in. programy „Dzień Dobry TVN” czy „W roli głównej”. Po rozstaniu ze stacją skupiła się na działalności w internecie, tworząc autorski kanał na YouTube „W moim stylu”.
Kurzajewski odpadł z "Tańca z gwiazdami". Widzowie nie mają litości. Co na to Cichopek i Smaszcz?
Ostatnio Mołek zaskoczyła fanów, decydując się na udział w 16. edycji „Tańca z Gwiazdami” na Polsacie, gdzie tańczy w parze z Michałem Bartkiewiczem. Dla wielu był to powrót do korzeni – w końcu to ona, wraz z Hubertem Urbańskim, prowadziła pierwszą edycję programu na antenie TVN.

Mołek była faworyzowana przez jury?
Jej udział w tanecznym show nie spotkał się jednak z powszechnym entuzjazmem. Ostatni odcinek, wyemitowany 23 marca 2025 roku, wywołał prawdziwą burzę w internecie. Zaczęło się od tego, że Mołek zatańczyła w towarzystwie... swojej przyjaciółki Urszuli Chincz, co miało być odstępstwem od tradycji zapraszania członków rodziny.
Połączył ich taniec. Zobacz, które pary z "Tańca z gwiazdami" przetrwały najdłużej
Choć jurorzy przyznali jej wysokie noty (np. 37 punktów w jednym z występów), widzowie i internauci nie byli tak łaskawi. Krytyka skupiła się na jej „sztuczności” i „sztywności” na parkiecie, faworyzowaniu przez jury oraz - właśnie - wyborze partnerki do tańca zamiast kogoś z rodziny.

Krytyka Magdy Mołek w sieci
Internauci nie szczędzili ostrych słów.
„Magda jest ewidentnie faworyzowana, widać to gołym okiem”
– napisał jeden z użytkowników na Instagramie Polsatu.
Inny dodał:
„Tu jest jakoś sztucznie, gwiazdorsko”.
Pojawiły się też zarzuty o brak autentyczności:
„Uwielbiam Michała, ale Magda bardzo sztywna”.
Niektórzy kwestionowali nawet sprawiedliwość ocen:
„Czy jury nie ma kaca moralnego za te oceny? Zatańczyli sto razy gorzej od Tomka i Darii, a dostali tyle samo”.
Część osób wyraziła rozczarowanie jej udziałem w programie, wspominając jej dawne deklaracje o unikaniu takich formatów:
„Kiedyś mówiła, że to za mało ambitne, a teraz sama tańczy. Hipokryzja level master”.
Smutne wyznanie Magdy Mołek, którego nikt się po niej nie spodziewał. Jej słowa trafiają w serce
Krytyka Mołek nie jest jednak jedynym głosem w dyskusji. Dziennikarka ma też swoich obrońców.
„Bardzo ją lubię i trzymam kciuki. A komu się nie podoba, nie musi oglądać i krytykować!”
– napisała jedna z fanek na X.
Inni doceniają jej odwagę:
„Magda pokazuje, że w każdym wieku można spróbować czegoś nowego. Szacun!”.
Sama Mołek, pytana o motywacje udziału w programie, podkreśla, że nie chodzi jej o wygraną, a o przeżycie przygody i inspirację dla innych kobiet.
„Jestem tu dla wszystkich tych kobiet, które się nie odważyły i żałują. Nigdy nie jest za późno na odważny krok”
– powiedziała w rozmowie z „Super Expressem”.