Mołek zapadła się pod ziemię po fali krytyki. Taniec to nie jej branża

Magda Mołek (48 l.), ikona dziennikarstwa i była gwiazda TVN, zmierzyła się z falą krytyki po ostatnim odcinku „Tańca z Gwiazdami”. Internauci zarzucają jej sztywność, faworyzowanie przez jury i brak autentyczności, a wybór Urszuli Chincz zamiast rodziny tylko dolał oliwy do ognia. Czy taneczna przygoda zniszczy jej wizerunek? Opinie są podzielone, a emocje sięgają zenitu.

3 minut czytania

Kim jest Magda Mołek

Magda Mołek to jedna z najbardziej rozpoznawalnych polskich dziennikarek. Urodzona 30 kwietnia 1976 roku w Legnicy, swoją karierę zaczynała w lokalnych mediach, by później stać się jedną z głównych twarzy TVN, gdzie prowadziła m.in. programy „Dzień Dobry TVN” czy „W roli głównej”. Po rozstaniu ze stacją skupiła się na działalności w internecie, tworząc autorski kanał na YouTube „W moim stylu”.

Kurzajewski odpadł z "Tańca z gwiazdami". Widzowie nie mają litości. Co na to Cichopek i Smaszcz?

Ostatnio Mołek zaskoczyła fanów, decydując się na udział w 16. edycji „Tańca z Gwiazdami” na Polsacie, gdzie tańczy w parze z Michałem Bartkiewiczem. Dla wielu był to powrót do korzeni – w końcu to ona, wraz z Hubertem Urbańskim, prowadziła pierwszą edycję programu na antenie TVN.

Magda Mołek i Hubert Urbański

Mołek była faworyzowana przez jury?

Jej udział w tanecznym show nie spotkał się jednak z powszechnym entuzjazmem. Ostatni odcinek, wyemitowany 23 marca 2025 roku, wywołał prawdziwą burzę w internecie. Zaczęło się od tego, że Mołek zatańczyła w towarzystwie... swojej przyjaciółki Urszuli Chincz, co miało być odstępstwem od tradycji zapraszania członków rodziny.

Połączył ich taniec. Zobacz, które pary z "Tańca z gwiazdami" przetrwały najdłużej

Choć jurorzy przyznali jej wysokie noty (np. 37 punktów w jednym z występów), widzowie i internauci nie byli tak łaskawi. Krytyka skupiła się na jej „sztuczności” i „sztywności” na parkiecie, faworyzowaniu przez jury oraz - właśnie - wyborze partnerki do tańca zamiast kogoś z rodziny.

Magda Mołek ze swoją przyjaciółką i tanecznym partnerem

Krytyka Magdy Mołek w sieci

Internauci nie szczędzili ostrych słów.

„Magda jest ewidentnie faworyzowana, widać to gołym okiem”

– napisał jeden z użytkowników na Instagramie Polsatu.

Inny dodał:

„Tu jest jakoś sztucznie, gwiazdorsko”.

Pojawiły się też zarzuty o brak autentyczności:

„Uwielbiam Michała, ale Magda bardzo sztywna”.

Niektórzy kwestionowali nawet sprawiedliwość ocen:

„Czy jury nie ma kaca moralnego za te oceny? Zatańczyli sto razy gorzej od Tomka i Darii, a dostali tyle samo”.

Część osób wyraziła rozczarowanie jej udziałem w programie, wspominając jej dawne deklaracje o unikaniu takich formatów:

„Kiedyś mówiła, że to za mało ambitne, a teraz sama tańczy. Hipokryzja level master”.

Smutne wyznanie Magdy Mołek, którego nikt się po niej nie spodziewał. Jej słowa trafiają w serce

Krytyka Mołek nie jest jednak jedynym głosem w dyskusji. Dziennikarka ma też swoich obrońców.

„Bardzo ją lubię i trzymam kciuki. A komu się nie podoba, nie musi oglądać i krytykować!”

– napisała jedna z fanek na X.

Inni doceniają jej odwagę:

„Magda pokazuje, że w każdym wieku można spróbować czegoś nowego. Szacun!”.

Sama Mołek, pytana o motywacje udziału w programie, podkreśla, że nie chodzi jej o wygraną, a o przeżycie przygody i inspirację dla innych kobiet.

„Jestem tu dla wszystkich tych kobiet, które się nie odważyły i żałują. Nigdy nie jest za późno na odważny krok”

– powiedziała w rozmowie z „Super Expressem”.