Agata Młynarska nagrała film, na którym razem z mężem Przemysławem Schmidtem skrupulatnie rozkładają na stole dziesiątki przedmiotów: od czapek i karimat, po radio na baterie i… rolkę papieru toaletowego.
– Robimy to nie ze strachu, tylko z rozsądku
– tłumaczyła Młynarska, a jej mąż dorzucał kolejne gadżety survivalowe.
Internauci nie mieli litości. Jedni kpili, że „najpierw niech pokaże mapę schronów, a potem plecak”, inni sugerowali, że celebrytka – jako część „elity” – ucieknie pierwsza, i to co najmniej dwa tygodnie przed resztą Polaków.
– „Najpierw niech pokaże mapę schronów, potem niech pakuje plecak”.
– „Elity i tak uciekną pierwsze, zostawiając zwykłych ludzi na pastwę losu” .
Nie zabrakło też głosów, że to kolejny element nakręcania paniki wojennej. –
„Rząd straszy wojną, a celebryci im pomagają”
– czytamy w komentarzach.
Zobaczcie:
Jeśli celebrytka Agata Młynarska pokazuje jak spakować plecak ucieczkowy to wiedz, że coś się dzieje...
— coolfonpl 🇵🇱 (@coolfonpl) September 19, 2025
Na przykład to, że Rząd wzmaga panikę wojenną. pic.twitter.com/AiQ3YknlPB
Przypomnijmy: rząd od miesięcy promuje ideę posiadania takiego zestawu. Oficjalnie – nie chodzi wyłącznie o wojnę, ale też o klęski żywiołowe, pożary czy skażenia. Plecak ma pozwolić przetrwać do 72. godzin poza domem.
Podstawowy zestaw to:
- woda i tabletki do jej uzdatniania,
- apteczka i leki,
- dokumenty i gotówka,
- ciepła odzież i ponczo,
- latarka, scyzoryk, karimata, radio na baterie,
- żywność w trwałych porcjach,
- podstawowe środki higieniczne.
Dołącz do dyskusji!
Podziel się swoją opinią o artykule
💬 Zobacz komentarze