Luksusowe życie dziewczyny Pawła Deląga. Okulary droższe od średniej krajowej, a to tylko początek!

Paweł Deląg (55 l.) jest jednym z najprzystojniejszych polskich aktorów i wzdychają do niego panie w różnym wieku. On nigdy nie reagował na zaczepki w internecie, nie zdradzając przy tym, czy jego serce jest zajęte. Teraz już znamy odpowiedź! Serce Pawła Deląga należy do młodszej o 20 lat pięknej Patrycji Komorowskiej. Zjawiskowa brunetka nie kryje swojego uczucia do aktora, a także zamiłowania do... luksusowego życia. Sprawdziliśmy dla Was co nieco. Jej ubrania kosztują krocie!

4 minut czytania
Paweł Deląg i jego ukochana Patrycja Komorowska / IG

Dziewczyna Pawła Deląga

Od wielu lat życie uczuciowe Pawła Deląga jest tematem zainteresowań prasy i mediów. Fanki chcą wiedzieć, czy mają szansę u szarmanckiego aktora i czy jego serce jest zajęte. On z reguły w wywiadach milczy na ten temat, a jeśli się z kimś spotykał w przeszłości, robił to raczej w ukryciu niż pod czujnym okiem paparazzi. Teraz jednak coś się zmieniło! Aktor znany między innymi z roli Marka Winicjusza w ekranizacji powieści „Quo Vadis?” nie zamierza dłużej ukrywać swojej nowej partnerki, a w decyzji pomogła mu poniekąd... Beata Tadla. Dziennikarka udostępniła bowiem zdjęcie z kolacji na Zakynthos w towarzystwie męża i Pawła Deląga z ukochaną. Później już poszło z górki!

Nie przeszła preselekcji do Eurowizji i złożyła pozew przeciwko TVP. Nie do wiary co powiedziała o Steczkowskiej
Sola Avis - polska piosenkarka, do tej pory tworząca w Wielkiej Brytanii zgłosiła się do polskich preselekcji konkursu Eurowizji. Niestety, nie zdobyła uznania w oczach jurorów i nie dostała się do finału. Jej zdaniem na tamtym etapie konkursu doszło do nadużyć i złożyła pozew przeciwko TVP. Porozmawialiśmy z artystką i już wiemy, jak zakończyła się ta sprawa i czy będzie kibicować Justynie Steczkowskiej (52 l.) podczas konkursu w Bazylei.

W obliczu takiej sytuacji trudno dłużej ukrywać związek. Paweł Deląg chętnie zabiera dziewczynę na ścianki, bywa na imprezach branżowych i dodaje wspólne zdjęcia do sieci. Do tej pory stronił od dzielenia się prywatą, a rola amanta, którą przypisywały mu media, była dla niego niezręczna, o czym wspominał w rozmowie z Plejadą:

Wystarczy, że się z kimś zobaczę lub sfotografuję i od razu jestem z tą osobą łączony. Na początku to było nawet zabawne, ale w pewnym momencie ta przyszywana mi gombrowiczowska gęba zaczęła mi doskwierać. Bo to też jest związane z tym wizerunkiem amanta, o który pytałeś. Próbuję się od niego uwolnić, ale nie mogę. A takie medialne doniesienia, które najczęściej nie mają nic wspólnego z prawdą, jeszcze bardziej go umacniają.
Paweł i Patrycja /IG

Patrycja Komorowska - kim jest?

Partnerka Pawła Deląga jest psychoterapeutką i właścicielką poradni zdrowia psychicznego. Ukończyła Uniwersytet SWPS w Warszawie. Zaczyna także prężnie rozwijać swój profil na Instagramie i już może pochwalić się kilkoma tysiącami obserwujących. Patrycja Komorowska (35 l.) jest piękną kobietą, która wpisuje się w gust Pawła Deląga. Najczęściej wiązał się bowiem z eleganckimi brunetkami.

Patrycja Komorowska zwraca na siebie uwagę nie tylko swoją urodą, ale i luksusowymi ubraniami i dodatkami. W czasie mniej lub bardziej oficjalnych wyjść można dostrzec u niej takie marki jak Dior, Hermès, Chanel, Tous, Cartier i wiele innych, o których marzą modowe blogerki. Na swoim profilu na Instagramie prezentuje zawsze nienaganne i szalenie kosztowne stylizacje. Same okulary Cartier kosztują około 5000 złotych. Partnerka Pawła Deląga ma także kilka torebek Chanel. Nie brakuje także błyszczącej mini torebki Dior, którą można kupić za około 23 000 złotych.

Małgorzata Opczowska się rozkręca. Pokazuje coraz śmielsze pozy. ZOBACZ ZDJĘCIA
Jeszcze niedawno oglądaliśmy ją w studiu „Pytania na śniadanie”. Dziś Małgorzata Opczowska (36 l.) po porzuceniu telewizyjnej ramówki tworzy własną narrację. A ta rozgrywa się na Instagramie, gdzie dziennikarka krok po kroku przeobraża się w influencerkę z prawdziwego zdarzenia. I to taką, która nie boi się pokazać nie tylko zdania, ale i... nogi, dekoltu, a czasem obu naraz.

To jednak nie jest koniec! Taka fashionistka musi mieć także w swojej szafie rzeczy marki Hermès. Patrycja ma chusty tej marki, ale i kilka torebek. Używaną pomarańczową można kupić za około 46 000 złotych, z kolei turkusową Kelly za około 90 000 złotych. Ceny są iście królewskie i aż trudno sobie wyobrazić, że ktoś ma w swojej garderobie takie cacka. Zobaczcie w naszej galerii, czy te dodatki wyglądają luksusowo.