Los okrutnie doświadczył Sławomirę Łozińską. Przeżyła rozwód i śmierć syna. Jak żyje teraz?

Sławomira Łozińska, znana z ról w „Daleko od szosy” czy „Barwy szczęścia”, przeszła w życiu wiele trudnych chwil. Los nie szczędził jej bólu – rozwód z pianistą Januszem Olejniczakiem oraz tragiczna śmierć starszego syna, Tomasza, na zawsze odmieniły jej świat. Mimo to artystka znalazła siłę, by się podnieść. Jak żyje teraz? W jej własnych słowach można odnaleźć odpowiedź – pełną refleksji, spokoju, ale i ostrożności wobec nieprzewidywalnego życia. Aktorka kończy dziś 72 lata!

6 minut czytania
AKPA

Dlaczego Łozińska rozwiodła się z mężem?

Rozwód z Januszem Olejniczakiem, z którym była związana przez 18 lat, był dla Łozińskiej bolesnym doświadczeniem. Małżeństwo, z którego urodziło się dwóch synów – Tomasz i Paweł – zakończyło się w 1995 roku.

Syn Seniuk to znany aktor. Przez lata wstydził się tego, kto jest jego matką. Dlaczego?
Okazuje się, że dzieci Anny Seniuk (82 l.) poszły w jej ślady i ich ojca. Oboje są związani ze światem artystycznym. Magdalena to reżyserka, a Grzegorz (49 l.) z kolei wybrał aktorstwo. Oboje są znani w swoim gronie, ale to syn jest dziś bardziej rozpoznawalny. Wiedzieliście, że TEN znany aktor to dziecko Anny Seniuk?!

Aktorka wspominała ten okres jako „lata szarpaniny”, przyznając w wywiadzie dla miesięcznika „Pani”:

„Byłam tak skupiona na wyczuwaniu jego nastrojów, że nie odróżniałam dnia od nocy, lata od zimy. Kochałam za bardzo. Pragnęłam czułości, akceptacji. Nie oczekiwałam niczego w zamian”.

Po rozstaniu starała się odbudować swoje życie, ale prawdziwy dramat miał dopiero nadejść.

AKPA

Na co zmarł syn Łozińskiej?

W 2002 roku jej świat runął, gdy 24-letni syn Tomasz zmarł nagle z powodu zatoru, będącego wynikiem błędu lekarskiego – po skręceniu nogi nie podano mu leków przeciwzakrzepowych.

Tak wygląda pokój Franciszka Pieczki. Rodzina nic nie zmieniła po śmierci aktora
Franciszek Pieczka (+94 l.) była dla nas wielkim aktorem, wspaniałym artystą, człowiekiem z zasadami. Dla swojej rodziny był po prostu tatą, dziadkiem, wujkiem… Nie jest tajemnicą, że był osobą niezwykle przywiązaną do rodziny, oddaną właśnie jej członkom. Po jego śmierci najbliżsi postanowili nic nie zmieniać w jego pokoju. Nie potrafią, nie chcą… Tylko w Blask Online zobaczysz jak wygląda pokój serialowego Gustlika.

Ta strata pogrążyła aktorkę w głębokiej rozpaczy. W rozmowie z „Rewią” wyznała:

„To było niewyobrażalne. Myślałam, że tylko obłęd będzie moim życiem. Ale pamiętam moment, kiedy kilka dni po pogrzebie Tomka poczułam, że wstępuje we mnie jakaś zwierzęca siła, nieprawdopodobna moc. To był sygnał, że muszę trwać”.

Przez lata zmagała się z bólem, sięgając po silne leki i alkohol. W „Polityce” wspominała:

„Byłam kompletnie ogłuszona potworną ilością leków, alkoholem. Przekonana, że idę w stronę totalnego szaleństwa”.
AKPA

Śmierć byłego męża Łozińskiej

Po tej wielkiej tragedii Łozińska zbliżyła się z byłem mężem i, jak sama mówiła, był miedzy nimi wzajemny szacunek. Niestety - i tu los nie oszczędził aktorki. Janusz Olejniczak, wybitny polski pianista i laureat Konkursu Chopinowskiego, zmarł bowiem 23 listopada 2022 roku w wieku 70 lat.

Jego śmierć była ciosem nie tylko dla świata muzyki, ale także dla samej Łozińskiej. Olejniczak odszedł po długiej walce z chorobą – zmagał się z problemami zdrowotnymi, w tym z niewydolnością serca, co potwierdzono w komunikatach pośmiertnych.

Gehenna gwiazdy seriali trwa już 4. rok. Najpierw została skatowana, a teraz walczy z komornikiem
Dramat Sylwii Wysockiej (63 l.) wydaje się nie mieć końca. Gwiazda seriali najpierw została pobita, a teraz po raz drugi w asyście policji i komornika weszła do domu, w którym mieszkała 30 lat ze swoim oprawcą. Odzyskała jednak zaledwie część rzeczy, które są jej własnością. Nie spodziewała się, że podczas odbierania swoich kosztowności spotkają ją kolejne upokorzenia ze strony byłego partnera i jego obecnej partnerki.

W rozmowie z „Rewią” Łozińska wspominała ich więź po rozstaniu:

„Dziś mamy dla siebie ogromny szacunek, zawsze możemy na siebie liczyć”.

Jego odejście zamknęło kolejny rozdział w jej życiu pełnym dramatów, pozostawiając po sobie pustkę, ale i pamięć o wspólnym czasie, który – choć burzliwy – ukształtował ich oboje.

Jak teraz żyje Łozińska?

Dziś Sławomira Łozińska żyje spokojniej, choć przeszłość wciąż jest w niej obecna. Jak sama mówi w wywiadzie dla „Zwierciadła”:

„Przeszłość to bagaż, który cały czas mam przy sobie. Chcę zachować ostrożność, żeby to wszystko się z niego nie wysypało. Mam swoje sposoby, a najbardziej skuteczny z nich to omijanie”.
Gerard z „Sanatorium miłości” usłyszał druzgocącą diagnozę. Do sieci trafiło jego zdjęcie ze szpitalnego łóżka
Gerard Makosz (83 l.), gwiazdor “Sanatorium miłości”, wyznał w mediach społecznościowych, że zmierzył się ze straszną chorobą i przeszedł poważną operację. Całe szczęście, w tym trudnym dla siebie czasie mógł liczyć na wsparcie swojej żony Iwony. Teraz apeluje do internautów: “Badajcie się regularnie – wczesne wykrycie choroby ratuje życie!”.

Nie planuje dalekiej przyszłości, co podkreśla w rozmowie z „Pani”:

„Proszę napisać: 'Z dużą ostrożnością i delikatnością odbudowuje swoje życie osobiste'. Już niczego nie planuję. Nie myślę: 'Pod koniec sierpnia skoczę do Paryża, stać mnie na to', bo do sierpnia może już mnie nie być. Za dużo strat przeżyłam”.
AKPA

Praca a życie prywatne Łozińskiej

Praca stała się dla niej ukojeniem i sposobem na odnalezienie równowagi. Wróciła do aktorstwa, grając m.in. w „Barwach szczęścia” czy filmie „Lokatorka”, gdzie w 2021 roku wcieliła się w postać inspirowaną Jolantą Brzeską. W „Zwierciadle” przyznała:

„Nie wiem, jak udowodnić, że mam w sobie spokój. W lockdownie brakowało mi podróży, spotkań z ludźmi. Brakowało mi ruchu. W ruchu jest obrona, bo zmieniasz kąt spojrzenia, inaczej pada światło, zyskujesz perspektywę”.
Biedrzyńska pokazała na filmiku, że ma naturalne włosy. Nie każdy jednak w to uwierzył
Oto ostateczny dowód na to, że aktorka nie stosuje doczepów? Adrianna Biedrzyńska (63 l.) kończąc debatę na temat jej włosów postanowila wrzucić do sieci filmik z jej wizyty u fryzjera. Jest czesana, modelowana, widać jej prawdziwe włosy. Czy teraz niedowiarkowie przestaną roztrząsać ten temat? Sami oceńcie - filmik pod koniec artykułu.

Aktorka wydaje się teraz skupiona na sobie i swoim młodszym synu, Pawle. W „Zwierciadle” wyznała, że żałuje, iż w trudnym czasie nie poświęciła mu więcej uwagi:

„Paweł miał swoją żałobę. One były równoległe. Myślę, że to się źle stało. Może powinnam się nim bardziej zająć, ale nie byłam w stanie.” Ta refleksja świadczy o jej tros".

Sławomira Łozińska żyje dziś w cieniu wielkich ról i osobistych dramatów.

Jak podsumowała w „Pani”:

„Szczęście to brak nieszczęścia”.
AKPA