Kilka dni temu, jako pierwsza redakcja, "Blask" poinformował, kto otrzyma niechlubną "nagrodę" "Hiena Roku 2024".
Dziennikarska antynagroda, w myśl wyboru Zarządu Głównego Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich, należała się duetowi z nielegalnie funkcjonującej Telewizji Polskiej: Dorocie Wysockiej-Schnepf i Grzegorzowi Nawrockiego.
"Czysta woda" w pełnej krasie
O laureatce "Hieny Roku" znów jest głośno. Tyle, że za sprawą jej dość zaskakującego zachowania na antenie.
Otóż, dziennikarka nielegalnej Telewizji Polskiej postanowiła przerwać wypowiedź swojego politycznego gościa piątkowego programu. Był to Piotr Kaleta, parlamentarzysta Prawa i Sprawiedliwości.
Gdy ten przemawiał w programie "Niebezpieczne związki", pracownica TVP przerwała jego wypowiedź... włączonym alarmem z telefonu.
Schnepf bije na alarm🔥
— jachcy🇵🇱 (@jachcy) February 14, 2025
➡️Właśnie tak ucisza się gości w neoTVP😂😂😂 pic.twitter.com/SpSgkNFqX5
To zachowanie nie spodobało się internautom...
W sieci pojawia się coraz więcej negatywnych pod adresem Wysockiej-Schnepf komentarzy!
Poniżej kilka z nich:
Słusznie została hieną
Szacun dla Posła Kalety. Widać, że walczył ze sobą bardzo, ale jednak nie parsknął śmiechem.
Dlatego została „Hieną”
Hiena roku…
Zasłużyła sobie na "hienę roku"
Ale dlaczego on zamilkł? Dlaczego nie ryknął śmiechem i odpowiednio to skomentował.
Nagroda hieny roku zobowiązuje .