Kampania w hollywoodzkim stylu
Wybory 2025 przyciągnęły uwagę rekordową liczbą 13 kandydatów, a walka między Rafałem Trzaskowskim a - ostatecznie zwycięskim - Karolem Nawrockim zdominowała drugą turę. Internauci, uzbrojeni w kreatywność, przerabiali polityków na bohaterów i antybohaterów z filmów, od komedii po epickie blockbustery.

Rafał Trzaskowski pod ostrzałem satyry
Rafał Trzaskowski stał się częstym obiektem kpin w filmowych parodiach. W jednym z popularnych klipów na YouTube, stylizowanym na „Ace Ventura: Psi detektyw”, Trzaskowski został przedstawiony jako nieporadny detektyw, szukający rozwiązań dla warszawskich problemów, jak np. awarie oczyszczalni Czajka.
„Walczę o sprawiedliwość, wolność i Europę!”
– jego prawdziwa wypowiedź z kampanii została zmontowana tak, by brzmiał absurdalnie, gdy „bada” kałuże w garniturze.
„Trzaskowski jako Ace Ventura – idealny, bo czasem wydaje się, że gubi trop!”
– pisał twórca w opisie, co wywołało lawinę śmiechu w komentarzach.

Inny satyryczny filmik, inspirowany „Głupim i głupszym”, pokazywał Trzaskowskiego jako naiwnego Lloyda, który obiecuje „Europę i tęczowe jutro”, ale potyka się o własne obietnice - np. liberalizacja prawa aborcyjnego czy związki partnerskie.
„Mam wizję, by Polska była liderem w UE”
– jego słowa z wiecu (TVN24) zestawiono z komiczną sceną, gdzie wpada do rowu, co miało wyśmiać jego ambitne, ale zdaniem krytyków nierealne plany.
„To najlepszy żart kampanii, Trzaskowski jak z komedii!”
– komentował użytkownik na X.

W kolejnej parodii, opartej na „Shreku”, Trzaskowski grał Fajkowego Lorda Farquaada, „małego człowieka z wielkimi ambicjami”, co nawiązywało do krytyki jego zarządzania Warszawą i sporów z rządem.
„Ten filmik to hit, pokazuje, jak Trzaskowski obiecuje złote góry, a tonie w bagnie”
– pisał fan na TikToku, odnosząc się do opóźnień w inwestycjach miejskich.

Karol Nawrocki w glorii bohatera
Karol Nawrocki był natomiast wychwalany w filmikach jako prawdziwy heros. W epickim klipie inspirowanym „Gladiatorem” pojawił się jako Maximus, walczący o „honor, tradycję i Polskę”.
„Jestem Polakiem, który rozumie trudy codziennego życia”
– jego autentyczna wypowiedź z kampanii rozbrzmiewała w dramatycznej scenie, gdzie wznosi miecz przeciw „unijnym tyranom”.
„Nawrocki to nasz Maximus, obrońca wartości i suwerenności!”
– chwalił twórca w opisie na YouTube, podkreślając jego sprzeciw wobec ekspansji UE i wizję sojuszu z USA.
Inny film, stylizowany na „Braveheart – Waleczne Serce”, ukazywał Nawrockiego jako Williama Wallace’a, prowadzącego naród do „wolności od brukselskich kajdan”. „Możecie być pewni, że jako głowa państwa nie odpuszczę spraw ważnych dla Polski” – jego słowa z wiecu zmontowano z okrzykiem bitewnym.
„Nawrocki to wojownik, który ocali Polskę – genialny film!”
– pisano w komentarzach.
W parodii w klimacie „Rocky’ego” Nawrocki trenował w ringu, nawiązując do swojej bokserskiej przeszłości, z podpisem: „Karol Nawrocki to nasz Rocky, niepokonany i gotowy na wszystko”. Kolejny klip, inspirowany „Patriotą” Mela Gibsona, pokazywał go jako przywódcę walczącego o „polską ziemię i rodzinę”.
„Nawrocki to lider z krwi i kości, nasz patriota!”
– entuzjazmował się twórca na X, chwaląc jego determinację i wizję bezpieczeństwa.

Grzegorz Braun jako charyzmatyczny buntownik
Grzegorz Braun, kandydat Konfederacji Korony Polskiej, zyskał w parodiach wizerunek nieustraszonego rebelianta. W filmiku inspirowanym „V jak Vendetta” pojawił się jako V, zamaskowany bojownik o „prawdę i polską tożsamość”.
„Żydzi mają zbyt duży wpływ na polskie sprawy”
– jego kontrowersyjna wypowiedź z kampanii została wpleciona w scenę, gdzie niszczy „system” fajerwerkami, co symbolizowało walkę z elitami i globalizmem.

„Braun to nasz V, odważny i bezkompromisowy!”
– zachwycał się twórca na TikToku.
W produkcji w stylu „Mad Maxa” Braun jeździł opancerzonym wozem przez postapokaliptyczną Polskę, „ratując ją przed chaosem i lewicową ideologią”.
„Nie będzie gender, multi-kulti i unijnych nakazów”
– jego słowa z wiecu wybrzmiały w heroicznym tonie.
„Grzegorz Braun to wojownik pustyni, który oczyści Polskę – szacun!”
– komentowano na X.

W klipie „300” Braun jako Leonidas prowadził garstkę „patriotów” przeciw „hordom przeciwników”. „Braun to nasz spartański król, gotowy na wszystko dla ojczyzny” – pisał fan na YouTube. Inny film, inspirowany „Matrixem”, ukazywał go jako Neo, wybranego, by „obudzić Polskę z unijnego snu”.

Joanna Senyszyn w filmowym świetle
Joanna Senyszyn, kandydatka Lewicy, choć zdobyła skromne poparcie, również zaistniała w filmowych parodiach. W jednym z klipów, inspirowanym „X-Men”, Senyszyn została przedstawiona jako profesor Charles Xavier, mądra liderka walcząca o równość i sprawiedliwość społeczną.
„Kobiety muszą mieć prawo decydowania o sobie”
– jej wypowiedź z kampanii wybrzmiała w scenie, gdzie kieruje „mutantami” – symbolem mniejszości i wykluczonych.

Inna parodia, w stylu „Erin Brockovich”, pokazywała ją jako nieugiętą bojowniczkę o sprawiedliwość, rzucającą wyzwanie „konserwatywnym molochom”.
„Czas na rozdział Kościoła od państwa!”
– jej słowa z wiecu podkreśliły jej lewicowe ideały. „Joanna Senyszyn to Erin polskiej polityki, odważna i skuteczna” – pisał fan na TikToku.

Inni kandydaci w filmowym kalejdoskopie
Sławomir Mentzen pojawił się jako postać z „Fight Clubu”, buntownik rozbijający „system PO-PiS”.
„Wyborcy nie są workami ziemniaków, nie można ich przerzucać z miejsca na miejsce”
– jego słowa wybrzmiały w scenie walki, chwaląc jego libertariańskie podejście.
„Mentzen to nasz Tyler Durden, wizjoner zmian!”
– pisał twórca.

Z kolei Szymon Hołownia został pokazany jako Yoda z „Gwiezdnych Wojen”, mądry mistrz „trzeciej drogi”.
„Dajmy Rafałowi Trzaskowskiemu szansę w drugiej turze”
– jego cytat towarzyszył scenie szkolenia, choć z nutą ironii.
Magdalena Biejat w parodii „X-Men” była Storm, walczącą o sprawiedliwość społeczną.
„Cieszę się, że mogę pomóc [Trzaskowskiemu] skorygować kurs na sprawy ważne dla lewicy”
– mówiła.

Fenomen viralowych parodii
Te filmowe kreacje, od szyderczych po heroiczne, stały się hitem kampanii 2025, rozchodząc się po YouTube, TikToku i X. Szydzono z Trzaskowskiego, przedstawiając go jako nieporadnego, podczas gdy Nawrocki zyskał glorię wojownika i buntownika, co odzwierciedlało sympatie części internautów.
Dla nas jednak to ten film jest zwycięzcą. ZOBACZCIE sami: