Hollywood na ratunek reputacji?
W eleganckiej błękitnej koszuli, gwiazda Hollywood Gwyneth Paltrow, zwróciła się do internautów słowami: "Nazywam się Gwyneth Paltrow. Zostałam zatrudniona na bardzo tymczasowy okres, by mówić w imieniu ponad 300 pracowników Astronomer."
Afera w świetle reflektorów
To niespodziewane PR-owe posunięcie nastąpiło po głośnej aferze z udziałem byłego już dyrektora generalnego Andy'ego Byrona i szefowej HR, Kristiny Cabot. Para została przyłapana na czułościach podczas koncertu Coldplay. Smaku dodaje fakt, że Paltrow jest byłą żoną frontmana zespołu Coldplay Chrisa Martina, od którego wszystko się zaczęło...


Miłość, kariera i reputacja pod presją
Po wydarzeniu Byron i Cabot zrezygnowali ze swoich stanowisk, a Astronomer - firma zajmująca się analizą danych - musiała błyskawicznie odbudować swój wizerunek. Decyzja o zatrudnieniu Hollywoodzkiej gwiazdy wydaje się odważnym krokiem w stronę transparentności, ale również próbą przywrócenia równowagi poprzez wizerunek osoby z klasą i reputacją, która nie ucieka przed trudnymi tematami.

Gdy kryzys staje się narracją
Pytanie: czy Gwyneth Paltrow udźwignie ten ciężar i uratuje reputację firmy Astronomer? Bo jej obecność daje wyraźny sygnał, że współczesne marki tak szybko nie uciekają od kryzysów - a tu mamy przykład globalnego skandalu - one uczą się je kontrolować i przekształcać w narrację. W dobie globalizacji mediów społecznościowych, piękna twarz Hollywoodzkiej gwiazdy może okazać się skuteczniejsza aniżeli najlepszy sztab piarowców.
