Danuta Martyniuk pochwaliła się wnuczkiem! "Wyglądasz, jakbyś była mamą"

Te zdjęcia stopiły serca internautów. Danuta Martyniuk (58 l.) z dumą i czułością trzyma w ramionach swojego nowo narodzonego wnuczka. Fani nie mogą się napatrzeć: „Piękna babcia, cudowne chwile!”. Żona króla disco polo publicznie pokazała, jak wygląda macierzyństwo… w wydaniu babci.

3 minut czytania
Danuta Martyniuk to żona Zenka Martyniuka. Po tym jak urodził się Florian, oboje po raz drugi zostali dziadkami | fot. Instagram

Danuta Martyniuk po raz drugi została babcią. Żona Zenka Martyniuka nie ukrywa, że to dla niej wyjątkowy moment. Na opublikowanych w mediach społecznościowych zdjęciach po raz pierwszy pokazała swojego wnuka. Florian to syn Daniela Martyniuka.

Danuta Martyniuk z wnukiem Florianem | fot. Instagram

Już cztery dni temu świeżo upieczona babcia oznajmiła z radością, że wnusio urodził się bez najmniejszych problemów.

Syn Małgorzaty Rozenek świętował urodziny jak mały książę. Chłopiec ma już 5 lat
Syn celebrytki Małgorzaty Rozenek - Majdan i byłego bramkarza Radosława Majdana świętował piąte urodziny i to w iście bajkowym stylu. Jednym z gości był znany z kreskówki jeż Sonic.
Dziękujemy za gratulacje, najważniejsze, że wnuk jest zdrowy, 10 punktów Apgar 

- powiedziała Danuta Martyniuk.

Pod najnowszymi fotografiami od razu pojawiły się dziesiątki ciepłych komentarzy. Internauci nie szczędzą Danucie komplementów. Wielu z nich nie może uwierzyć, że to zdjęcia babci, a nie mamy.

Wyglądasz, jakbyś była mamą, nie babcią
Babcia? Niemożliwe!
Cudowne zdjęcia, tyle ciepła

komentują internauci. Przypomnijmy, Danuta została pierwszy raz babcią sześć lat temu, kiedy na świat przyszła Laura Martyniuk. Daniel Martyniuk ma córkę ze swojego poprzedniego związku.

Szczęście w rodzinie Rafała Maślaka. Kłopoty zażegnane
Rodzina Rafała Maślaka (36 l.) jest znowu w komplecie. Po trudnej chorobie, z powodu stanu septycznego, czteroletnia córka modela Michalina wróciła już do domu. Dziewczynkę czeka jednak jeszcze długa rekonwalescencja.

Dla rodziny Martyniuków to ważny, rodzinny moment. Choć pojawiały się wcześniej medialne turbulencje związane z synem, teraz wszystko skoncentrowało się na radości z narodzin Floriana. I wszystko wygląda na to, że rodzinne konflikty i niesnaski zostały zażegnane. Oby na trwałe.