Ale wpadka Trzaskowskiego! On NAPRAWDĘ założył to do czarnego garnituru

Rafał Trzaskowski (53 l.) znów chciał błysnąć, ale wyszło jak zwykle. Prezydent Warszawy pojawił się na gali Konkursu Chopinowskiego w czarnym garniturze, białej koszuli, eleganckim krawacie i... zielonych skarpetkach. Zielonych!

3 minut czytania
fot. Instagram

Kiedy polityk wchodzi na salony, zwykle stara się wyglądać jak człowiek z klasą. Ale Rafał Trzaskowski najwyraźniej postanowił udowodnić, że można połączyć elegancję z groteską.

Tusk w osamotnieniu i nerwach czeka na prezydenta. Ta scena przejdzie do historii [WIDEO]
Oczy całej Polsk i zwrócone dziś były w kierunku Pałacu Prezydenckiego. Tam po godz. 12 odbyło się pierwsze spotkanie premiera Donalda Tuska z prezydentem Karolem Nawrockim. Największe zainteresowanie wzbudziło jednak to, co wydarzyło się tuż przed spotkaniem. W sieci pojawiło się wymowne wideo z Donaldem Tuskiem oczekującym na przyjęcie go przez prezydenta.

Na gali XIX Konkursu Chopinowskiego, gdzie garnitur i powaga to obowiązek, prezydent Warszawy zaprezentował się w stylizacji, której nie powstydziłby się bohater kabaretu. Ciemny garnitur, biała koszula, stonowany krawat i... zielone skarpetki.

Trudno powiedzieć, czy była to świadoma decyzja, czy zwyczajna nieuwaga. Kiedy wśród zaproszonych gości siedzą ambasadorzy, ministrowie i znani artyści, zielone skarpetki do czarnego garnituru wyglądają mniej jak odważny akcent, a bardziej jak błąd garderobianego.

Do czarnego garnituru, szczególnie przy takiej okazji, czarne skarpety są wręcz obowiązkowe. A zielone? Wolałbym się na ten temat jednak nie wypowiadać

- ucina krótko jeden z warszawskich stylistów.

Nawrocki w Berlinie. Pewny siebie, wyprostowany, z uniesioną głową. Polski prezydent robi świetne wrażenie
Podczas oficjalnej wizyty w Niemczech Karol Nawrocki (43 l.) spotkał się z prezydentem Frankiem-Walterem Steinmeierem (69 l.). Uwagę zwróciła nie tylko dyplomatyczna oprawa spotkania, ale także mowa ciała polskiego przywódcy. Nawrocki prezentował się znacznie bardziej okazale niż jego niemiecki odpowiednik.

Trzaskowski nie pierwszy raz zaskakuje swoim podejściem do ubioru. Już wcześniej lubił „wyluzować” stylizację, kiedy reszta sali stawiała na formalność.

Tym razem jednak przesadził. I choć w świecie show-biznesu kolorowe skarpetki bywają akceptowane, to w polityce, zwłaszcza na tak prestiżowym wydarzeniu, sygnalizują raczej brak powagi niż dystans do siebie.

Dołącz do dyskusji!

Podziel się swoją opinią o artykule

💬 Zobacz komentarze