Widzowie nie mają litości
Bursztynowicz...?... Taka skromna paniusia, a i wiekowa, bierze udział w tym cyrku? Towarzystwo wzajemnej adoracji.... Tragedia w 5 aktach
Mąż Pani Bursztynowicz pewnie dumny z nowych znajomości żony
Pani Bursztynowicz bardzo się dziwię, kobieta ma swoje lata, powinna trzymać klasę, a dała się wciągnąć w takie prymitywne zabawy. Litości. Najgorsze są starsze panie udające podlotki
- możemy przeczytać wśród komentarzy.

A jak do nagrania odnosi się sama zainteresowana? Blask Online skontaktował się z aktorką po jej całym dniu prób do „Tańca z gwiazdami”.
Aktorka boi się hejtu
Ja przepraszam, ale nie chcę tego komentować, bo się boję, że rozpęta się jeszcze większa afera. Inni będą to przedrukowywać i będzie jeszcze większy hejt na nas. Nie chcę nic więcej mówić, niż do tej pory mówiłam
– tłumaczy nam załamanym głosem Barbara Bursztynowicz. W jej głosie czuć autentyczny smutek i strach.
Wprawdzie w sieci próżno szukać jakiejś wypowiedzi aktorki o nagraniu, ale jej ostrożność jest zrozumiała. Internauci nie zostawili suchej nitki na bohaterach słynnego filmiku, a przecież Barbara Bursztynowicz szła do programu, by zyskać wizerunkowo, a nie stracić.

Po tym, jak rozstała się z serialem „Klan”, w którym grała 27 lat, jak kania dżdżu potrzebuje nowych propozycji zawodowych, a taka afera jak z modlitwą do parkietu na pewno nie służy wizerunkowi poważnej aktorki. A co najwyżej skandalistki.