Znany rolnik schudł 52 kg! Poznaliśmy dietę Adama Kraśki

Adam Kraśko (50 l.) znany z pierwszej edycji „ Rolnik szuka żony” kiedyś ważył 200 kilo. Dziś jest chudy, jak przecinek, bo zrzucił 52 kilogramy! Niedawno gościł w Warszawie i pokazywał swoją nową sylwetkę. Blask Online dowiedział się co Adam teraz zajada.

2 minut czytania

Odchudzony Kraśko przyjechał do stolicy pociągiem PKP z Białegostoku. Kiedyś z trudem mieścił się w przedziale, a teraz swobodnie zajął jedno miejsce przy oknie. Bez zadyszki pokonał z walizką drogę z dworca do dawnego hotelu Forum i ulokował się na 24. piętrze z widokiem na Pałac Kultury.

- Dla mnie, chłopaka z Pasiecznik Dużych koło Hajnówki taki widok na stolicę to prawdziwa atrakcja, ale nie siedziałem bezczynnie w pokoju, tyko ruszyłem w miasto

- powiedział nam.

Kraśko je w barze mlecznym

Razem z naszym reporterem rolnik skierował swoje kroki do baru mlecznego na Kruczej i tam pokazał jak wygląda jego dieta.

- Dieta keto. Jajecznica, buraczki i sos pieczarkowy. Zero ziemniaków, ryżu czy pieczywa. Tak się teraz odżywiam

- wytłumaczył i pokazał talerz.

Jednak nie tylko dieta sprawiła, że Kraśko zrzucił tyle, ile ważą jego szczupłe koleżanki z show-biznesu. Już 9 lat temu poznał zalety postu warzywno-owocowego doktor Ewy Dąbrowskiej i sporo zrzucił na takiej głodówce. Potem trochę się zapuścił i zdarzył się wypadek, który zawrócił go na właściwe tory.

- Złamałem kość udową. Koszmarna operacja, na szczęście udana dzięki wspaniałym lekarzom. Po tym incydencie zrozumiałem, że muszę schudnąć, by wrócić do pełnej sprawności i ostro wziąłem się za siebie. Zacząłem chodzić na spacery z kijami a potem przesiadłem się na rower

- opowiada rolnik.

Dwa lata temu koleżanka wytłumaczyła rolnikowi mu zasady diety keto i powoli zaczął je wprowadzać do swojego menu. Łatwo nie było, bo mama Adama uwielbiała gotować dla niego ziemniaki i kluski, albo piec ciasta, ale z czasem sama doceniła keto.

Jak schudł Kraśko?

- Początkowo waga stała w miejscu ale po kilkunastu dniach ruszyła w dół i tak co tydzień spadało mi po 2 lub trzy kilo. Szybko musiałem wymienić ubrania, które dostawałem od sponsora i nie zwalniałem tempa

- mówi Adam.

Dziś Kraśko niemal wszędzie jeździ na rowerze, lepiej śpi, rzucił palenie. Zeszła mu opuchlizna z twarzy, nie musi już walczyć z potem i nie zasypia na siedząco. Na swoje zdjęcia z programu „Celebrity Splash”, gdzie skacze do basenu w ogromnym brzuchem nie może patrzeć.

- Mam nowe życie. Staram się być aktywnym sołtysem dla mojej wsi, koncertuję z moimi przebojami folk-disco i zapisałem się do koła gospodyń wiejskich Orzeszkowe Babeczki. Jestem tam jedynym facetem i na dodatek muszę omijać słodkości, które wypiekają dziewczyny. Radzę sobie i liczę na to, że może trafię wreszcie na jakąś uroczą dziewczynę, z którą wspólnie będziemy gospodarzyć

- mówi z nadzieją.