Tragiczny wypadek i śmierć
W sierpniu 2007 r. Jacek Chmielnik odpoczywał z rodziną w domku letniskowym we wsi Suchawa. Do tragicznego wypadku doszło w nocy, a ciało aktora znalazła jego córka. Prokuratura ustaliła, że śmierć aktora była wynikiem nieprofesjonalnie podłączonego gniazdka elektrycznego, na którym stwierdzono napięcie 220 V. Jak podawano, woda znajdująca się w piwnicy, do której bosą stopą wszedł Chmielnik, była przyczyną porażenia prądem.
Mimo natychmiastowej reanimacji aktor zmarł. Miał zaledwie 54 lata.
Nie sprzedali domu do dziś...
Chociaż dom letniskowy był świadkiem rodzinnej tragedii, nigdy nie zdecydowano się na jego sprzedaż.
- Tato znalazł ten dom 30 lat temu. Pojechaliśmy tam na zaproszenie przyjaciół rodziny, wtedy ziemia i nieruchomości były w tamtym regionie naprawdę tanie i na jego kieszeń. Zakochał się w dzikości tych miejsc i w ciszy. Zadzwonił wtedy do mamy i powiedział: "Wanda tu jest cudownie, nie ma nic oprócz komarów"
- powiedziała "Faktowi" Julia Chmielnik, córka aktora.
- Kochamy to miejsce i cudownie spędzamy tu czas. To było wyjątkowe miejsce i dla taty i dla nas. Tu wydarzyła się tragedia, niektórzy takie miejsca sprzedają i nigdy do nich nie wracają, ale myśmy jako rodzina przeżywali tam najpiękniejsze chwile, więc nie było mowy o zostawieniu tego miejsca
- dodała.
"Taty bardzo nam brakuje"
Dzieci aktora kontynuują rodzinną tradycję artystyczną. Syn Igor jest aktorem, natomiast córka Julia - dyrygentką, trenerem dykcji i śpiewu (przygotowywała wokalnie uczestników popularnego programu "Twoja Twarz Brzmi Znajomo").
Był znakomitym partnerem do rozmowy na każdy temat, miał ogromną wiedzę, którą mi imponował. Mogliśmy rozmawiać o wszystkim - od polityki, przez ekonomię, aż po sztukę. Taty bardzo nam brakuje, ale żyje w naszych sercach i wspomnieniach
- opowiadała Julia Chmielnik w rozmowie z "Gazetą Krakowską".
"Był bardzo intensywnym człowiekiem. Mocnym. Zawsze go było dużo po prostu" - wyznała natomiast w wywiadzie dla "Życia na Gorąco".
Mam bardzo dobre wspomnienia z dzieciństwa. Było w nim dużo muzyki, bo od małego mama, która pracowała jako dyrygent, zabierała mnie do pracy, gdzie mogłam słuchać i obserwować. A jeśli nie szłam z mamą, tata brał mnie ze sobą do teatru na próby. (...) Zbudowało mnie to i stworzyło jako artystkę. Miało wpływ na moje późniejsze decyzje - zdawałam do szkoły teatralnej i do Akademii Muzycznej. Dostałam się do tej drugiej i tam już zostałam
- dodała.
Wielki aktor
Jacka Chmielnika swoją karierę przed kamerami zaczynał od mało znaczących epizodów w serialach "Ile jest życia" (1974) i "Polskie drogi" (1977).
Rozpoznawalność wśród szerszej publiczności zdobył dzięki występom w kultowych komediach Juliusza Machulskiego: "Vabank" (1981) i sequelu "Vabank II, czyli riposta" (1984) w roli niedoświadczonego złodzieja Moksa oraz "Kingsajz" (1987) w roli Ola Jedliny[13]. W teledysku grupy Kombi do utworu „Black & White” (1985) w reż. Juliusza Machulskiego pojawił się w roli gwałtownego nupturienta, niedoszłego małżonka Karoliny Wajdy.
Wystąpił w dwóch ekranizacjach powieści w reżyserii Zbigniewa Kuźminskiego – w roli w birbanta i utracjusza, Zygmunta Korczyńskiego, rodzinnego odszczepieńca i zaprzańca, który porzucił ojcowiznę i narodową tradycję w "Nad Niemnem" (1987) Elizy Orzeszkowej i w roli hrabiego Wentzela, zniemczonego dziedzica, który pod wpływem miłości zostaje polskim patriotą w "Między ustami a brzegiem pucharu" (1987) Marii Rodziewiczówny. Był gospodarzem teleturnieju TVP1 Kochamy polskie seriale (2000–2004).
Źródło: "Gazeta Krakowska", "Życie na gorąco", "Fakt", swiatseriali.interia.pl, wp.pl