Tymczasem jak się dowiedzieliśmy dyrektorzy w TVP w likwidacji pobierają miesięczne wynagrodzenia brutto w wysokości 50 tys. zł.
To nie żart. Taki Tomasz Sygut jako dyrektor generalny zarabia 50 tys. zł brutto, a likwidator i szef Biura Spraw Korporacyjnych, Daniel Gorgosz 48,4 tys. zł.

Dotarliśmy do pisma, w którym wyszczególnione są zarobki wszystkich dyrektorów w TVP w klikwidacji. Zobaczcie sami, kwoty zwalają z nóg:

Jakby tego było mało, TVP w likwidacji szasta na lewo i prawo publicznymi pieniędzmi. Rano informowaliśmy o tym, że dotarliśmy do faktur, zgodnie z którymi zarząd spółki wydał prawie 60 tys. zł. na smokingi, drogie garnitury, spodnie czy koszule. I to wszystko z publicznych środków.

Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się także, ze likwidator Gorgosz może właśnie podróżować sobie po świecie. Z tymi pytaniami pojawił się dziś na posiedzeniu poselskiej komisji ds. Mediów Publicznych dziennikarz TV Republika, Adrian Borecki. Poprosił o ustosunkowanie się do wszystkich zarzutów i wątpliwości. Efekt?

Przewodniczący komisji Piotr Adamowicz, poseł Koalicji Obywatelskiej zarządził przerwę. Ale nie 10-minutową czy półgodzinną. Zarządził przerwę do przyszłego tygodnia. To z pewnością wystarczająca ilość czasu, żeby odpowiednio przygotować się do odpowiedzi. Niemal natychmiast nasuwa się pytanie, co ukrywa zarząd TVP w likwidacji.
Dołącz do dyskusji!
Podziel się swoją opinią o artykule
💬 Zobacz komentarze