Za dnia dziennikarze TV Republika… po godzinach piłkarze

Nie samą pracą człowiek żyje. Od czasu do czasu musi się zresetować i oczyścić głowę. W tym pomaga wspólne hobby. W przypadku dziennikarzy TV Republika jest to piłka nożna. Pomaga wyładować emocje i lepiej zgrać się jako ekipa. 

1 minuta czytania

Sport to zdrowie

Przede wszystkim my się tu doskonale bawimy. Czy ktoś dobrze wyglada w korkach czy nie to, zależy od tego czy schudnie

- mówi Adrian Borecki, dziennikarz programu informacyjnego TV Republika Dzisiaj. 

Jak przyznaje, drużyna Republiki to nie sami amatorzy, bo kilku kolegów trenowało wcześniej piłkę nożną. Jemu samemu „zostało trochę refleksu z czasów piłki wodnej”. Ten przydaje się na pozycji bramkarza. 

Chodzi nie tylko o zdrowie, ale także o rozrywkę i ducha rywalizacji. Na boisku widać zacięcie i dlatego nie brakuje kontuzji, a czasami wręcz krew się leje. 

Rywale niech się boją 

Zdaniem Piotra Nisztora, zespół TV Republiki jest „doskonały”. 

Gdyby przeciwko nam stanęła FC Barcelona czy Real Madryt, już na samym wstępie trzęsły by im się nogi. Gdyby zobaczyli naszą klasę, nasze uśmiech, nasz profesjonalizm, to padliby z wrażenia  

- mówi. 

W korkach wszyscy dobrze wyglądają, choć talentów nie ma za wielu, bo wszystko przegrywamy jak dotąd

- podsumowuje bardziej realistycznie Lucjan Ołtarzewski. 

Wspólna gra w piłkę pozwala także zrozumieć się lepiej i zintegrować, co przekłada się później na pacę w redakcji. Jednak, nie ma miękkiej gry i gdy ktoś kogoś sfauluje „czasami się do siebie tydzień nie odzywają”.

Miejmy nadzieje, że będziemy grać coraz lepiej. W piłkę nożna może grać każdy. Chodzi o to, aby pobiegać i się zmęczyć

- mówi Borecki. 

Bo najważniejszy w tym wszystkim  jest aktywny odpoczynek, który „jest lepszy niż tysiąc leków”.