Wypięta "Gaja" za 300 tys. złotych. Kontrowersyjną rzeźbę sfinansowało... ministerstwo kultury

"Gaja", która według Internautów przypomina dmuchaną lalę, to rzeźba warszawskiego artysty Maurycego Gomulickiego. "Dzieło", które stanęło w Busku-Zdroju kosztowało... 300 tys. złotych! Z czego 271 tys. to dofinansowanie z ministerstwa kultury i dziedzictwa narodowego.

1 minuta czytania
x.com

Internauci przecierają oczy ze zdumienia, bo oto w Busku-Zdroju, za 300 tys. złotych stanęła rzeźba. "Gaja", bo tak się nazywa to dzieło, zwraca na siebie uwagę bujnymi kształtami i dość wyzywającą pozą.

Jej autorem jest warszawski artysta Maurycy Gomulicki, który o swoim dziele mówi tak:

Gaja jest dorodną, pełną istotą, która ma szerokie biodra, może rodzić dzieci, ma pełne piersi i może je wykarmić.

Czy rzeźba jest dziełem sztuki, to kwestia sporna. Ale najbardziej zdumiewa fakt, że "Gaja" została sfinansowana prawie całkowicie z dotacji ministerstwa kultury i dziedzictwa narodowego. Resort przeznaczył na nią aż 271 tys. złotych!

O gustach się podobno nie dyskutuje, ale o tym, na co przeznaczane są publiczne pieniądze, już tak. I w tej sprawie Internauci mają akurat sporo do powiedzenia.

Dołącz do dyskusji!

Podziel się swoją opinią o artykule

💬 Zobacz komentarze