Artur Żmijewski od ponad 30-stu lat jest mężem Pauliny Petrykat, z którą doczekał się trojga dzieci: 32-letniej Ewy, 25-letniego Karola i 23-letniego Wiktora. Aktor pochodzi z rozbitej rodziny, jego ojciec odszedł od nich, gdy był zaledwie 8-letnim chłopcem. Mężczyzna szybko założył nową rodzinę i nie utrzymywał kontaktu ze swoimi dwoma synami z poprzedniego małżeństwa. Artur i jego brat wychowywali się w bardzo skromnych warunkach w starej kamienicy, w której nie było nawet dostępu do bieżącej wody.
Ciężkie warunki ukształtowały Żmijewskiego, który po odejściu ojca postanowił, że sam będzie najlepszym tatą na świecie. Aktor raczej stronił od udzielania wywiadów na temat swojego życia prywatnego. Swego czasu jego żona na pytanie o to, jakim ojcem jest jej mąż odpowiedziała, że "kochającym, troskliwym, ale niestety bardzo pobłażliwym".

Artur Żmijewski przyznał, że choć rzeczywiście zdarza mu się rozpieszczać swoje dzieci, to potrafi też być surowy i stanowczy jeśli tego wymaga sytuacja.
- Nigdy nie przyszło mi nawet do głowy, żeby spełniać każdą zachciankę dzieci i psuć je pieniędzmi czy luksusem. Nie spełniałem ich zachcianek, tylko marzenia" - powiedział w rozmowie z "Twoim Stylem" i dodał, że oddałby wszystko, jeśli wymagałoby tego dobro jego rodziny.
Czym zajmują się dzieci Artura Żmijewskiego?
Bez wątpienia najbardziej medialnym dzieckiem serialowego "Ojca Mateusza" jest Ewa. 32-latka ukończyła studia studia muzyczne w Los Angeles College of Music i to właśnie z tym kierunkiem związała swoją karierę. Najgłośniej jednak zrobiło się o niej za sprawą jej comming outu - Ewa przyznała, że jest w szczęśliwym związku z amerykańską artystką Shandy Casper, a niedługo potem panie się zaręczyły.
Warto przypomnieć, że comming out Ewy wywołał niemałe poruszenie w kolorowej prasie i wielu dziennikarzy zasypywało aktora z prośbą o komentarz w tej sprawie. Artur Żmijewski podkreślił tylko, że jest dumny ze swojej córki i może ona liczyć na pełne wsparcie obojga rodziców. Nie były to jedynie słowa rzucone na wiatr - dumny tata i już parokrotnie zapozował do zdjęć na ściance w towarzystwie córki i jej narzeczonej.

Znacznie mniej mówi się o synach Artura Żmijewskiego, którzy również zamierzają związać swoją przyszłość z szeroko pojętym światem kultury i sztuki. 25-letni Karol jest producentem muzycznym związanym z branżą hip-hopową i zajmuje się także fotografią. Z kolei jego młodszy brat Wiktor spełnia się jako grafik, studiuje postprodukcję i specjalizuje się w efektach specjalnych. 23-latek kręci też teledyski.
Ciekawie? Napisz, co o tym myślisz w komentarzu pod artykułem.