Wojewódzki się ożenił? Fani nie wierzą w ślub – mówią o ustawce, promocji i medialnym teatrze

W wieku 62 lat, po dekadach żartów z małżeństwa, Kuba Wojewódzki ogłasza, że się ożenił. Jego wybranką ma być Żaneta Rosińska, 35-letnia pogodynka z „Dzień Dobry TVN”. Ale zamiast gratulacji – fala spekulacji. Internauci nie wierzą w romantyczną wersję wydarzeń. Padają komentarze:

„To ustawka, jak z Markowską. Znowu robi show.”

„Kuba? Ślub? Przecież on sam mówił, że małżeństwo to więzienie.”

„Żaneta wie, jak się ustawić. Pogodynka z ambicjami.”

Żelazny kawaler na ślubnym kobiercu

Kuba Wojewódzki – ikona ironii, mistrz medialnych prowokacji, człowiek, który związek traktował jak performance, właśnie ogłosił, że się ożenił. Obrączka na palcu i zdanie rzucone w programie, które wywołało medialne trzęsienie ziemi:

„Postanowiłem pójść za przykładem młodszych kolegów i się ożenić. Też chciałem mieć swoje pięć minut po ślubie Friza i Wersow.”

35-letnia pogodynka z „Dzień Dobry TVN”, wcześniej znana z udziału w „Top Model” i pracy jako modelka. W mediach społecznościowych od kilku tygodni pojawiają się wpisy z obrączką, a jeden z nich – „Nie śpimy od soboty. Mój mąż i ja postanowiliśmy, że nigdy nie kładziemy się spać źli” – tylko podsycił spekulacje.

Co na to byłe partnerki?

Wojewódzki przez lata był związany z wieloma kobietami, ale tylko kilka relacji miało medialny ciężar:

• Anna Mucha – 4 lata związku, zakończone przyjaźnią.

• Renata Kaczoruk – 5 lat, najdłuższy związek Wojewódzkiego. Spekulowano o ślubie.

• Anna Markowska – 2 lata, medialna para, która zniknęła równie szybko, jak się pojawiła.

Na razie żadna z byłych partnerek nie skomentowała ślubu. Choć fani zauważyli, że Renata Kaczoruk wrzuciła ostatnio zdjęcie z podpisem: „Nie wszystko złoto, co się świeci”. Przypadek?

Czy Kuba Wojewódzki naprawdę się ożenił, czy tylko zagrał na nosie tabloidom? Czy Żaneta Rosińska to jego nowa miłość, czy tylko błyskotliwa współpracowniczka w medialnym teatrze? Jedno jest pewne, Wojewódzki znów rozdaje karty i jest na ustach wszystkich. A w showbiznesie o to właśnie chodzi, żeby mówiono...