Wielka gwiazda nie patrzy na krytyków. Tak ubiera się Anna Dymna [ZDJĘCIA]

Anna Dymna to prawdziwa dama polskiej sceny - zarówno w teatrze, jak i poza nim. Dziś spada na nią krytyka "stylistów"

3 minut czytania

Anna Dymna to nie tylko wybitna i ceniona aktorka, ale także kobieta o wielkim sercu, od lat zaangażowana w działalność charytatywną.

Anna Dymna. Kobieta wielkiego serca

W przeszłości współdziałała przy organizacji i realizacji akcji m.in. Fundacji "Mam Marzenie", Fundacji "Akogo?" czy Fundacji "Nuta Nadziei". Od roku 1999 Anna Dymna współpracuje z Fundację Brata Alberta.

W 2003 r. aktorka założyła w Krakowie, z którym związana jest także artystycznie, Fundację Anny Dymnej "Mimo Wszystko". Fundacja zajmuje się dorosłymi osobami z niepełnosprawnościami intelektualnymi oraz osobami, które znalazły się w trudnej sytuacji życiowej. Fundacja zbudowała m.in. ośrodek terapeutyczno-rehabilitacyjny w Radwanowicach oraz WTZ w Lubiatowie.

Fundacja jest także współorganizatorem Festiwalu Zaczarowanej Piosenki, podczas którego największe gwiazdy polskiej piosenki występują na scenie wspólnie z osobami dotkniętymi niepełnosprawnością. Projektów fundacji Anny Dymnej jest jednak o wiele więcej.

Jednocześnie Anna Dymna pozostaje aktywna zawodowo m.in. na deskach Narodowego Teatru Starego w Krakowie.

Anna Dymna i jej styl

Nie ma wątpliwości, że Anna Dymna to prawdziwa dama polskiej sceny, wielka sercem i talentem, przez lata olśniewająca widzów w teatrze i przed ekranami swoją urodą.

Dziś Anna Dymna znalazła się pod ostrzałem stylisty Daniela Jacoba Daliego, który w rozmowie z Shownews ocenił, że "nie przykłada ona zupełnie uwagi do tego, w co się ubiera". Wydaje się jednak, że na pani Annie te słowa nie zrobią wielkiego wrażenia.

Warto przypomnieć jej słowa, które przed laty padły w wywiadzie dla "Dziennika Zachodniego":

Zachwycamy się pozornym pięknem. Ta obsesja doprowadza tylko do tego, że dziewczyny mają bulimię i nerwicę. „Masz być piękna, szczupła, smukła!” – one są tym zaszczute. Ja teraz znam najpiękniejszych ludzi na świecie, bo prawdziwe piękno jest gdzie indziej. Ten jest piękny, w którym się pali, który ma pasję, miłość. Ile taki sparaliżowany chłopak wie o życiu! Bo inaczej patrzy. Siedzi przykuty do wózka i dopiero widzi, jakie niezwykłe jest życie. A my tego nie wiemy, bo najczęściej zajmujemy się głupotami. Oczywiście czasem po nocach płaczę, boję się, Boże, co ja sobie wzięłam na głowę! Przecież jestem tylko kimś zwyczajnym…

Dołącz do dyskusji!

Podziel się swoją opinią o artykule

💬 Zobacz komentarze