Od nienawiści do miłości tylko jeden krok - tak można odkręcić znane porzekadło. Julia Wieniawa może być zadowolona, że TV Republika wspomniała o niej w swoim programie „Republika Wstajemy”. Do tej pory nie miała szczęścia do portali celebryckich - afera goniła aferę, krytyka - krytykę, a internauci nie pozostawiali na niej suchej nitki. Ale wszystko zmieniło się jednego poranka.
Julia Wieniawa w końcu szczerze o swoim życiu osobistym. Chyba nie tak to sobie wyobrażała

Filmik Wieniawy, komentarz Schreiber
Aktorka zamieściła w sieci nagranie mające pokazywać jej zwykły dzień. Zwróciło ono uwagę wielu osób, w tym Marianny Schreiber. Błyskawicznie zareagowała na filmik Julii, publikując własny kontrastujący z tamtym materiał. Pokazała w nim dzień pełen domowych obowiązków, stawiając go w opozycji do błyszczącego świata Wieniawy.
„Prawda ekranu czy prawda życia? Sama często nagrywam filmiki, ale wolę pokazywać prawdę o sobie taką, jaka ona jest – nawet jak coś mi się nie udaje, nie mam z tym problemu”
– stwierdziła Schreiber na Instagramie.

Jej słowa były wyraźnym przytykiem, sugerującym, że życie Julii to bardziej wyreżyserowana opowieść niż codzienność zwykłych ludzi.
Marianna Schreiber nie do poznania! Po co jej były operacje plastyczne? Szczere wyznanie
Republika reaguje
Telewizja Republika w swoim lifestalowym programie „Republika Wstajemy” podchwyciła temat.
Julia Wieniawa pokazała, jak wygląda jej dzień i wiadomo, że nie wygląda to, jak dzień przeciętnego człowieka, tylko kogoś, kto ma kucharkę, praczkę. Dla kontrastu Marianna Schreiber pokazała, jak wygląda dzień przeciętnego człowieka - trzeba posprzątać, trzeba w łazience ogarnąć, trzeba z psem wyjść, coś poćwiczyć, ugotować
– zauważyła prowadząca Natalia Rzeźniczak, wskazując na różnice między światami obu kobiet.

Rafał Patyra dodał z uśmiechem: „Nauczy się? Nauczy się”, sugerując, że życie jeszcze może Julię zaskoczyć.
Zobaczcie sami:
Julia Wieniawa zareagowała na całą sytuację z charakterystycznym dla siebie dystansem.
„Julka napisała do mnie i ma do tego luz”
– ujawniła Schreiber na InstaStory, pokazując, że aktorka nie przejmuje się zbytnio szumem.
W studiu Republiki doszło do rękoczynów. Tego nie pokazali na wizji
Natalia Rzeźniczak zabiera głos w sprawie Wieniawy
Ale w sieci zawrzało – jedni kibicują Mariannie za szczerość, inni bronią Julii, pytając: „Dlaczego nie może żyć tak, jak chce?”. Jeden z portali ogłosił wręcz, że Wieniawa została skrzywdzona i upokorzona, a "większość" internautów uważa to co stało się w „Republika Wstajemy” za niedopuszczalne (sic!!!).

Powiem krótko: nakręcanie afery, której nie ma. Ale z tego też w końcu żyją portale plotkarskie, więc się nie gniewamy... Myślę, że każdy dzień Julii Wieniawy nie wygląda jak na zamieszczonym w mediach społecznościowych filmiku, jednakże kłamstwo w naszych komentarzach nie padło - dzień przeciętnego człowieka diametralnie różni się od tych, jakie większość gwiazd prezentuje w tego typu filmikach. Myślę, że większości bliżej do zajęć, które pokazała Marianna. Na media społecznościowe i treści na nich zamieszczane warto patrzeć z przymrużeniem oka
- skomentowała sprawę w rozmowie z BlaskOnline Natalia Rzeźniczak.
Chyba dalsze słowa są już zbędne.
Wielka bitwa w Republice! Jastrzębowski kontra Olechowski – krokodyle vs złote mokasyny





