Wiceprezydentka Legnicy z Koalicji Obywatelskiej „doklejona” do kapsuły czasu. Była na urlopie, ale i tak trafiła do historii

Aleksandra Krzeszewska, wiceprezydentka Legnicy z Koalicji Obywatelskiej, nie była obecna na miejskiej sesji zdjęciowej. Przebywała wtedy na urlopie. Mimo to pojawiła się na fotografii, która trafiła do kapsuły czasu – dzięki fotomontażowi. Internauci komentują: „To jej pierwsza praca, a już została zastępcą prezydenta”. Sprawdzamy, jak wygląda błyskawiczna kariera 27-latki i dlaczego Legnica mówi dziś o Photoshopie, nie o wspólnocie.

3 minut czytania

Podczas obchodów imienin Ulicy Najświętszej Marii Panny wykonano pamiątkowe zdjęcie mieszkańców Legnicy z literami „LEGNICA”. Do kapsuły czasu trafiła jednak wersja zmodyfikowana – z dodaną cyfrowo Aleksandrą Krzeszewską.

„Między literą G a N pojawiła się dodatkowa postać. Fotomontaż wzbogacono o zastępczynię prezydenta miasta”

– informuje lca.pl.

www.legnica.naszemiasto.pl/screenshot

Pomysł wyszedł od dyrektorki Wydziału Aktywności Lokalnej i Promocji Miasta, Magdaleny Rygiel.

„Zmiana na zdjęciu była wyłącznie moją osobistą inicjatywą. Chciałam, żeby na zdjęciu byli wszyscy prezydenci jako reprezentanci aktualnych władz miasta”

– tłumaczy.

Działacz PO chwieje się na nogach i niezrozumiale bełkocze. „Chlał z własnym dzieckiem”
Andrzej Bolisęga, były wicestarosta powiatu dzierżoniowskiego z ramienia PO, dziś trener i komentator sportowy, postanowił po meczu podzielić się z narodem swoją radością. Na nagraniu wrzuconym do sieci widać, jak chwiejąc się na nogach, bełkocze: „Daliśmy im wpierdziel!”.

Kariera od ulotki do urzędu

Aleksandra Krzeszewska ma 27 lat. Do polityki weszła jako radna z list Koalicji Obywatelskiej w wieku 20 lat.

„To podobno jej pierwsza praca” – komentują internauci.

Z zeznania majątkowego wynika, że nie pracowała zawodowo – jedyny dochód to dieta radnej. A mimo to została I Zastępczynią Prezydenta Miasta.

„Proszę zwrócić uwagę, że ta pani robi niesamowitą karierę, w bardzo młodym wieku, bez żadnego doświadczenia”

– pisze dziennikarz Marcin Torz.

Instagram_aleksandra.krzeszewska

Urlop zamiast zdjęcia – ale Photoshop nie zna granic

W czasie sesji zdjęciowej Krzeszewska miała być na urlopie. Nieobecność fizyczna nie przeszkodziła jednak w obecności symbolicznej.

„Do kapsuły trafiło zdjęcie z fotomontażem. Dodano jedną osobę”

– czytamy w komentarzach.

W kapsule znalazły się też przesłania od prezydenta miasta, biskupa legnickiego, srebrna moneta i kopie dokumentów. Ale to jedno zdjęcie wywołało największe emocje.

Senator PO uwielbia się wozić taksówkami. Wydał na nie ponad 10 000 zł! Oczywiście nie swoje
Bogdan Borusewicz (76 l.), jeden z najbardziej doświadczonych polityków Platformy Obywatelskiej, w rozliczeniach za 2024 rok wykazał ponad 10 tysięcy złotych wydanych na taksówki. To pieniądze pochodzące z publicznej puli przeznaczonej na prowadzenie biura senatorskiego.

Rodzinne awanse i lokalne kontrowersje

W sieci pojawiły się komentarze o awansie matki Krzeszewskiej, która miała przejść ze sklepu do urzędu.

„Mama ze sklepu też awansowała do urzędu na fajne stanowisko. No cóż, całe PO w pełnej krasie”

– pisze jeden z użytkowników X.

Choć nie ma oficjalnego potwierdzenia, temat krąży w lokalnych rozmowach jak plotka z rynku.

Dołącz do dyskusji!

Podziel się swoją opinią o artykule

💬 Zobacz komentarze