Na zachodzie pojawiają się grupy migrantów przywożonych z Niemiec. Ludzie są wściekli, zaczynają się organizować się w Ruchu Obrony Granic. Tymczasem Minister Maciej Duszczyk uznaje, że musi wziąć udział w konferencji: „Mobilność pracowników w Azji Południowej”. Tak, w Bhutanie, w Himalajach.

Jak podaje Maciej Wąsik w serwisie X, na stronie organizatorów Duszczyk widnieje jako mówca. Chcecie wiedzieć, co powiedział na konferencji poświęconej zagospodarowaniu migrantów?
Rozmawiał o perspektywie krajów przyjmujących, identyfikacji priorytetów i lepszym partnerstwie w zakresie wsparcia dla migrantów
- czytamy we wpisach Wąsika.
To nie wszystko. Jak punktuje polityk PiS, uśmiechnięty Minister Duszczyk, który otwierał konferencję, był jedynym politykiem z Europy szczebla ministerialnego.
Rozmawiał z:
- sekretarz ds zatrudnienia Nepalu
- podsekretarz ds zatrudnienia Filipin
- sekretarz ds zatrudnienia Indii
- przedstawicielami agencji rządowej Bangladeszu odpowiedzialnymi za eksport pracowników
- rządową agencją promocji zatrudnienia Maroka
- ministerstwem zatrudnienia Sri Lanka
- dyrektorami ds zatrudnienia z Papuy Nowej Gwinei, Jamajki i Malediwów.
- Konferencja trwa dwa dni (20-21 maja), ale Ministra nie ma w MSWiA pewnie cały tydzień. Panie Macieju: Czy to polskie MSWiA finansowało te eskapadę? Czy nie uważa Pan, ze Pana podróż i udział tej konferencji były głęboko niestosowne?
- pyta Maciej Wąsik.
Maj. Kryzys migracyjny. Kilkaset prób dziennie forsowania zapory z 🇧🇾. Niemcy przerzucają migrantów na zachodzie. Co w tym czasie robi wiceminister @MSWiA_GOV_PL od za walki z migracją? Wyjeżdża służbowo do... Bhutanu. Panie @MaciekDuszczyk , czy Himalaje wiosną są piękne?🧵1/5 pic.twitter.com/KUEskDY5f2
— Maciej Wąsik 🇵🇱 (@WasikMaciej) July 1, 2025