U posła Polski 2050 jednak nastąpiła refleksja. Przeprosił posłów PiS

Poseł Polski2050 Sławomir Ćwik jednak się zreflektował. Przeprosił posłów Pawła Jabłońskiego i Mariusza Goska z PiS, których bezpodstawnie oskarżył, że byli pod wpływem alkoholu podczas prac sejmowej komisji sprawiedliwości. Byłem w błędzie - przyznał.

2 minut czytania

O co poszło? 

Posłowie spotkali się w środę na obradach sejmowej komisji sprawiedliwości i praw człowieka. Omawiany był m.in. budżet Krajowej Rady Sądownictwa na 2026 rok, co wywołało niezwykle żywiołową dyskusję.

Fakt, że posłowie Prawa i Sprawiedliwości uśmiechali się i żartowali podczas obrad komisji nasunął Ćwikowi myśl, że są oni pod wpływem alkoholu.  

Pan Ćwik, słynący w Sejmie z niskiego poziomu kultury osobistej, pomówił mnie i posła Goska, że jesteśmy pod wpływem alkoholu

- napisał na platformie X Paweł Jabłoński. 

Alkomat w użyciu Straży Marszałkowskiej 

Aby odeprzeć zarzuty pod swoim adresem Jabłoński i Gosek poddali się badaniu alkomatem, w obecności Straży Marszałkowskiej. Relację z badania i jego wyniki opublikowali na platafromie X. Wynik był negatywny, więc oczekiwali przeprosin od posła Polski 2050. Ten jednak wdał się w dyskusję w mediach spłecznościowych.  

x.com - PAWEŁ JABŁOŃSKI

Przeprosiny 

Ćwik opublikował przeprosiny dopiero po paru godzinach. Ale i przy tej okazji nie podarował sobie uszczypliwości.  

Przepraszam posłów Pawła Jabłońskiego i Mariusza Goska, że odniosłem mylne wrażenie podczas komisji sprawiedliwości, że mogą znajdować się pod wpływem alkoholu. Złożyłem wniosek, jaki złożyłem. Byłem w błędzie, okazało się, że byli trzeźwi i bardzo dobrze. Za dużo jest przypadków, kiedy posłowie spożywają alkohol na terenie Sejmu

- powiedział posel Poski 2050 w nagraniu na platformie X.

Zarzucił jednak posłom PiS, że uniemożliwiali pracę komisji sprawiedliwości. 

Składali wniosek o zakończenie obrad cały czas się śmiali i żartowali

- podkreślił. 

Emocje na komisji

Podczas całego środowego posiedzenia komisji sprawiedliwości wrzało od emocji. Rządząca koalicja przegrała głosowanie o zamknięcie posiedzenia, co uniemożliwiło dalsze procedowanie. Razem z opozycją zagłosowało dwóch posłow z Koalicji Obywatelskiej. 

Padły także nieparlamentarne słowa pod adresem Tomasza Zimocha, byłego posła Polski 2050, obecnie niezrzeszonego, który nie wziął udziału w głosowaniu.

Dołącz do dyskusji!

Podziel się swoją opinią o artykule

💬 Zobacz komentarze