Podczas wydarzenia Michał Szpak pojawił się w skórzanych, kremowych spodniach z rozszerzanymi nogawkami, sięgającymi wysoko aż do klatki piersiowej, oraz… bez koszulki.

Na ramionach miał jedynie cieniutkie ramiączka, a całość dopełniały liczne pierścionki i naszyjniki. Wielu nie miało wątpliwości, to była przesada i brak wyczucia.

Internauci nie przebierali w słowach:
Niech ktoś mu powie, że to nie jest festiwal przebierańców
Występ? Może i udany, ale wygląd? Szok
On zawsze musi tak epatować kontrowersją?
No ale jak on się wystroił? Dobrze, niech sobie udaje kogo chce, ale to przecież jest nieapetyczne

To tylko niektóre z komentarzy i to te bardziej delikatne. Wiele nawet nie nadaje się do cytowania.
Co ciekawe, to nie pierwszy raz, kiedy koncerty organizowane przez TVP w likwidacji wywołują falę niezadowolenia i negatywnych reakcji widzów.
Ostatnio widzowie także narzekali na niezbyt odpowiedni strój Kasi Stankiewicz, a do tego nudę, powtarzalny dobór wykonawców i wszechobecny playback. Jak widać, nikt nie wyciągnął wniosków.

Stylizacja Szpaka bez wątpienia przyciągnęła uwagę mediów i publiczności, ale przy okazji zasiliła listę wpadek, jakie w ostatnim czasie zalicza Telewizja Polska w likwidacji.