„To miał być żart, a teraz nazywają to sztuką”- Krzesimir Dębski publicznie wbija szpilę synowi

W świecie show-biznesu nie brakuje rodzinnych duetów i dramatów. Ale rzadko kiedy konflikt przenika tak głośno do mediów, jak w przypadku Radzimira Dębskiego (Jimka) i jego ojca, Krzesimira Dębskiego. Czy jesteśmy świadkami medialnej wojny pokoleń, czy raczej różnicy artystycznych filozofii?

3 minut czytania
Foto: AKPA

Krzesimir Dębski (71 l.), kompozytor muzyki filmowej i klasycznej, wypowiedział się z nieukrywaną rezerwą o twórczości swojego syna Krzesimira (38 l.):

„To jest troszeczkę łatwizna i świat dodawania bitów… Robiłem to jako żart, a teraz się okazuje, że to jest wielka sztuka? Bardzo się dziwię”.

Jimek, znany z łączenia muzyki klasycznej z hip-hopem, od lat buduje swoją pozycję jako artysta nowoczesny, eksperymentalny i otwarty na nieoczywiste fuzje. Jego aranżacje i występy zdobyły międzynarodowe uznanie — od Snoop Dogga po orkiestrę symfoniczną. Kluczowym momentem było wygranie konkursu Beyonce w 2012 roku, co stało się początkiem imponującej kariery artystycznej.

Juliusz Machulski ma przyrodniego brata. Wolałby jednak o nim zapomnieć!
Kilka dni temu do kin trafił film pt. „Vinci 2” Juliusza Machulskiego (70 l.). Obraz to kontynuacja kryminalnej komedii sprzed ponad 20 lat. W związku z premierą reżyser udziela licznych wywiadów. Jeden temat jest w nich jednak pomijany. Chodzi o przyrodniego brata, Wojciecha.

Reakcje branży – iskrzy czy płonie?

Komentatorzy szybko zauważyli, że w tych słowach ojca może kryć się coś więcej niż artystyczna ocena. Krzysztof Materna sugeruje, że wypowiedź „nie jest do końca obiektywna” i może wynikać z rodzinnego konfliktu. Natomiast Dorota Wolff, znana stylistka, ostro ripostuje:„Oto żywy przykład, jak syn przerósł ojca, a ojciec sobie z tym nie radzi”.

Czy to żal? Niezrozumienie? A może po prostu głęboka różnica światopoglądowa między dwoma twórcami?

Foto:AKPA

Medialna wojna czy narracja pod publiczkę?

Pytanie, czy to rzeczywista wojna ojca z synem, czy też medialna narracja napędzana przez social media i żądne dramatów portale, pozostaje otwarte. Jedno jest pewne: konflikt, nawet subtelny, w rodzinie artystów zawsze przyciąga uwagę. Tym bardziej, gdy dotyczy dwóch silnych osobowości, które na różne sposoby wpływają na polską kulturę.

Radzimir Dębski zyskał miano jednego z najbardziej intrygujących artystów młodego pokolenia w Polsce. Jego oryginalna fuzja muzyki klasycznej z hip-hopem w projekcie JIMEK Symfonicznie wciąż zachwyca publiczność, a bilety na koncertach znikają błyskawicznie - nawet w największych halach w kraju.

Ojciec Jimka, Krzesimir jest wybitnym kompozytorem i dyrygentem, od lat zajmuje ważne miejsce na polskiej scenie muzycznej. Jego wszechstronność i twórczy dorobek, obejmujący muzykę filmową, teatralną i klasyczną, budzą podziw wśród melomanów.

Pamela Anderson i Liam Neeson - są parą? Wszystko na to wskazuje
Podczas promocji filmu “The Naked Gun” para wzbudziła falę spekulacji o romansie. Choć grają zakochanych na ekranie, ich gesty poza planem, uśmiechy, dotyk - sugerują, że coś więcej ich łączy.

Lifestylowy morał?

Za każdą nutą, za każdą opinią, kryje się człowiek. I choć muzyka może dzielić, to właśnie poprzez nią często najłatwiej powiedzieć to, co trudno wyrazić słowami. Czy Jimek i jego ojciec znajdą kiedyś wspólny rytm? Tego nie wiemy. Ale historia ich relacji pokazuje, że sztuka to nie tylko dźwięki — to także emocje, ambicje i pokolenia próbujące się usłyszeć.

Dołącz do dyskusji!

Podziel się swoją opinią o artykule

💬 Zobacz komentarze