37 lat i wystarczy…
Anna Wintour (75 l.), ikona i niekwestionowana królowa świata mody ogłosiła właśnie swoją rezygnację ze stanowiska redaktor naczelnej amerykańskiego wydania magazynu „Vogue”. Kierowała nim przez 37 lat. Osobiście poinformowała o swojej decyzji zespół redakcyjny na wewnętrznym spotkaniu. W mediach społecznościowych napisała:
Nadszedł czas
W świecie mody zawrzało. Media piszą o końcu pewnej epoki i ogromnej zmianie w świecie mody.
Nowa rola
Wintour ustępuje z funkcji redaktor naczelnej, ale nie odchodzi na emeryturę. Nadal będzie pełnić kluczowe role w wydawnictwie Condé Nast, które wydaje magazyn Vogue.
Będzie piastować stanowisko Globalnej Dyrektor Redakcyjnej „Vogue” i nadzorować wszystkie 25 międzynarodowych edycji magazynu, w tym brytyjską, francuską i chińską.
Z kolei jako Dyrektor ds. Treści (Chief Content Officer) w Condé Nast zachowa kontrolę nad strategią redakcyjną wszystkich tytułów wydawnictwa, m.in. „Glamour”, „GQ” czy „Vanity Fair”.
Amerykańską edycją modowej biblii pokieruje natomiast „head of editorial content” (szef treści redakcyjnych). Wintour poinformowała, że poszukuje następcy, który:
zainspiruje nas i sprawi, że wszyscy będziemy myśleć o +Vogue'u+ na wiele nowych i bardzo oryginalnych sposobów.
Dziedzictwo Wintour
Anna Wintour urodziła się w 1949 roku i jest Brytyjką. Kierowała amerykańskim magazynem „Vogue” od 1988 roku. Po jej rządami pismo stało się niekwestionowaną „biblią mody”, a sama redaktor naczelna niemalże instytucją. Zawsze z charakterystyczną fryzurą, w ciemnych okularach i w nienagannym stroju.
Przez blisko 40 lat to Wintour dyktowała trendy w branży modowej, siedziała w pierwszych rzędach wszystkich pokazów mody, a o jej przychylność zabiegał każdy projektant. Jej wsparcie pomogło w rozwoju karier Toma Forda czy Marca Jacobsa.
Legendy krążą o jej reputacji „królowej lodu” i podejściu do współpracowników. To ona miała być pierwowzorem Mirandy Priestley z filmu „Diabeł ubiera się u Prady”.
