Tańczy z córką i wzbudza kolejny skandal. Co tym razem wymyśliła Maja Bohosiewicz?

Ledwo opadł kurz po skandalu sprowokowanym przez Maję Bohosiewicz, która nagrała sławetną „modlitwę do parkietu”, a już influenserka wzbudza kolejne emocje. Maja zapowiedziała bowiem, że w najbliższą niedzielę na parkiecie „Tańca z gwiazdami” zatańczy razem ze swoją 8-letnią córką Leonią.

4 minut czytania
AKPA

CÓRKA ZATAŃCZY W WORKU NA GŁOWIE?

Brzmi zupełnie niewinnie, a jednak internauci natychmiast wytknęli niekonsekwencję, żeby nie powiedzieć hipokryzję celebrytki. Maja bowiem od urodzenia swoich dzieci nie pokazuje ich twarzy. Nic zatem dziwnego, ze jej ostatnia decyzja wzbudziła falę komentarzy.

- Hipokryzja celebrycka: chronić prywatność dzieci do momentu, gdy odpowiednio ktoś nie zapłaci. Rozumiem, że w odcinku na żywo ta córka będzie tańczyła tyłem? A może dadzą jej maskę na twarz? Obstawiam maskę – to była moja pierwsza myśl... Tak zakrywa to dziecko, a w niedzielę setki tysięcy ją zobaczą I w ogóle taką małą dziewczynkę brać do programu, który trwa do późna i gdzie taka Bożena wywala krocze... Dzieci nie powinny brać w tym udziału

– piszą internauci w sieci.

Inni zarzucają celebrytce, że za pomocą dziecka chce zdobyć dodatkowe punkty i nie odpaść z programu.

- Maja, nie bój się, nikt w tym odcinku nie odpadnie...nie bierz ludzi na litość zawczasu...

– możemy przeczytać w komentarzach.

Nie uwierzycie, jak Maja Bohosiewicz próbuje się wybielić po skandalu z „modlitwą do parkietu”
Najpierw obraziła miliony, teraz rozdaje pieniądze chorym dzieciom. Maja Bohosiewicz (34 l.) znów jest na ustach całej Polski. Po medialnej burzy, jaką wywołała parodią Mszy Świętej w ramach promocji „Tańca z gwiazdami”, aktorka postanowiła... przekazać dzieciom chorym na raka czek. Brzmi wzruszająco? Internauci mają na ten temat zupełnie inne zdanie: „Gdyby zrobiła to bez kamer, to bym uwierzył. A tak to tylko PR”.

MUSIAŁA POSYPAĆ GŁOWĘ POPIOŁEM

Sama Bohosiewicz nawet na nagraniu z treningu do TzG pokazała córkę od tyłu.

To nie pierwszy raz, gdy celebrytka wzbudza kontrowersje. Już na początku tej edycji show Maja nagrała siebie i swoich kolegów z programu, gdy deklamują „modlitwę do parkietu o lepsze noty od jury”, na wzór prawdziwej modlitwy chrześcijańskiej. Kończyła się ona słowami „wysłuchaj nas, parkiet”.

Afera ze skandaliczną “modlitwą” do parkietu. Mamy komentarz Barbary Bursztynowicz!
Po tym, jak Maja Bohosiewicz (35 l.) opublikowała ironiczną “modlitwę” do parkietu, wybuchła afera. Polsat odciął się od kontrowersyjnego nagrania celebrytów, a Maja skasowała nagranie ze swego profilu. W sieci zaś największe cięgi, prócz autorki pomysłu, zbiera dojrzała, wydawałoby się aktorka, Barbara Bursztynowicz (71 l.). Jak gwiazda „Klanu” komentuje swój udział w nagraniu?

Nagranie spotkało się z ogromną fala krytyki ze strony widzów programu i internautów. W jego sprawie wypowiadał się nawet przedstawiciel Polsatu. W efekcie Maja usunęła niesmaczne wideo z sieci i wydała oświadczenie, w którym przeprosiła za cały pomysł:

- Przyznajemy, że tym razem popełniliśmy błąd i sypiemy głowę popiołem. Dziękujemy też za wszystkie reakcje - traktujemy je jako ważną lekcję, która pozwala nam lepiej zrozumieć Waszą perspektywę. Chcemy, żeby to, co tu oglądacie, było źródłem dobrej energii i lekkości. To zawsze jest dla nas kierunek

– napisała w oświadczeniu Maja Bohosiewicz.

Wypada mieć nadzieję, że metody wychowawcze Mai nie zaszkodzą jej dzieciom. Swego czasu głośno było o córce Cezarego Pazury, od urodzenia fotografowanej przez ojca od tyłu. Dziewczynka doszła w końcu do wniosku, że tata jej się po prostu …wstydzi.

Maja Bohosiewicz i taneczna zagadka sezonu! Kto naprawdę jest jej partnerem w „Tańcu z gwiazdami”?
To miał być moment pełen napięcia — i był! Maja Bohosiewicz długo trzymała fanów w niepewności, aż w końcu ogłosiła: zatańczy z „najprzystojniejszym tancerzem Polsatu”. Gdy na ekranie pojawił się Rafał Maserak, serca zabiły mocniej… ale tylko na chwilę. „Nie no, Maser, nie ty. Idź stąd!” — rzuciła z uśmiechem Maja, po czym u jej boku pojawił się tajemniczy brunet. To Albert Kosiński, nowa twarz na parkiecie show, który właśnie zyskał status najbardziej pożądanego partnera tanecznego sezonu.

Dołącz do dyskusji!

Podziel się swoją opinią o artykule

💬 Zobacz komentarze