Dagmara Kaźmierska, znana szerokiej publiczności jako jedna z bohaterek programu "Królowe życia", to postać barwna i nietuzinkowa. Mimo burzliwej przeszłości, dziś cieszy się życiem, nie zważając na przeciwności losu i opinie innych ludzi.
Dagmara Kaźmierska i jej problemy
W programie "Królowe życia" emitowanym na antenie TTV, Dagmara zyskała sympatię części widzów bezpośredniością, poczuciem humoru i niepowtarzalnym stylem bycia. Jej codzienne perypetie, relacje z synem Conanem oraz przyjaciółmi przyciągały i przyciągają przed ekrany tysiące fanów. Mimo trudnych doświadczeń, takich jak pobyt w więzieniu czy poważny wypadek samochodowy, Dagmara nie traci pogody ducha. W jednym z wywiadów przyznała, że te przeżycia nauczyły ją doceniać każdą chwilę i czerpać z życia pełnymi garściami.
Dziś wiem, że wszystkie doświadczenia życiowe – te dobre i te złe – były potrzebne i musiałam przejść przez to wszystko, żeby zostać Królową Życia
- powiedziała.
Za co Dagmara Kaźmierska siedziała w więzieniu?
Dagmara Kaźmierska w przeszłości prowadziła agencję towarzyską. W 2009 roku została zatrzymana i oskarżona o udział w zorganizowanej grupie przestępczej, stręczycielstwo, sutenerstwo oraz zmuszanie młodych kobiet do prostytucji. Ostatecznie spędziła w więzieniu 14 miesięcy. W swojej autobiografii "Prawdziwa historia Królowej Życia" Kaźmierska przyznała, że była świadoma ryzyka związanego z prowadzoną działalnością:
Zdawałam sobie sprawę, że igram z prawem. Wiedziałam, że klub, który prowadzę, nie jest w naszym kraju legalny, i liczyłam się z tym, że prędzej czy później będę musiała za to zapłacić.
ZOBACZ TEŻ: Co się stało z mężem Dagmary Kaźmierskiej? Ojciec Conana był znany w przestępczym półświatku
Co robi dziś Dagmara Kaźmierska?
Dagmara Kaźmierska aktywnie dzieli się swoim życiem w mediach społecznościowych, zwłaszcza na Instagramie i Facebooku. Często i chętnie aktywizuje fanów. Ostatnio napisała:
Przestańmy się martwić, czy inni Nas lubią. Ponieważ niektórzy nie lubią nawet samych siebie.
Patrząc na zdjęcia, które udostępnia łatwo się domyślić, że tym właśnie kieruje się w życiu.
fot. Facebook