- Chyba cały klimat tego, co odczuwałem też na planie w związki z tym, że nie jest to łatwy temat i nie jest też jakoś niesamowicie abstrakcyjny, fikcyjny, tylko jest to jednak bliskie, i momentami czułem się na planie nieswojo. To mi będzie towarzyszyło, ale jednak w połączeniu z tym, że super się pracowało, w super ekipie, to jestem zajarany tym wszystkim - powiedział o swoim udziale w produkcji Antek Sztaba w rozmowie z Glamour.
Antek Sztaba. Kim są jego rodzice?
Antek Sztaba to student Akademii Sztuk Teatralnych w Krakowie, który ma za sobą już pierwsze role sceniczne oraz filmowe. Za role w spektaklu "1989" otrzymał specjalną nagrodę podczas 64. Kaliskich Spotkań Teatralnych. Na co dzień można oglądać go na scenie Teatru im. J. Słowackiego w Krakowie. Pojawił się również w serialach "Zadra" oraz "Lipowo. Zmowa milczenia".
Prywatnie Antek Sztaba jest synem projektantki wnętrz Doroty Szelągowskiej i jej pierwszego męża, Pawła Hartlieba. Krótko po narodzinach syna małżeństwo rozpadło, a Antek przyjął jako nastolatek nazwisko wieloletniego partnera matki, a potem męża - dyrygenta i kompozytora Adama Sztaby.
- Jego biologiczny tata wyraził na to zgodę i Antek od tamtego momentu nosi nazwisko swojego przybranego taty, który go wychował
- mówiła Szelągowska w rozmowie z Jastrząb Post.

Antek Sztaba: "Jestem nepodzieckiem na pełnej"
Czy popularność rodziców szkodzi młodemu aktorowi? W rozmowie z "Plejadą" stwierdził, że "przyzwyczaił się do tego", że media określają go jako "syna Doroty Szelągowskiej".
To jest rzecz nieuchronna, bo wiadomo, że ludzie wolą zobaczyć co tam u czyjegoś sławnego syna, niż po prostu jakiegoś chłopaka, który sobie dopiero coś zaczyna i rozumiem, że to jest atrakcyjniejsze. Ale pracuję na własny rachunek. Taką sobie drogę wybrałem i mam nadzieję, że mi to się uda, ale pewnych rzeczy po prostu nie uniknę
- mówił Antek Sztaba.
Dodał ironicznie, że jest "nepodzieckiem na pełnej". Nepodzieci to określenie używane w odniesieniu do dzieci sławnych rodziców.