Schreiber znów na życiowym zakręcie
Ogłoszenie kolejnego rozstania z Piotrem Korczarowskim wywołało w sieci spore poruszenie, ponieważ ich relacja od początku budziła emocje — była intensywna, wystawiona na widok publiczny, a jednocześnie pełna nagłych zwrotów. Internauci śledzili każdy etap ich związku, od wspólnych wyjazdów aż po liczne kryzysy, które para komentowała niemal na bieżąco w social mediach.
Choć Marianna w pierwszej chwili zapowiedziała, że z powodu rozstania odwoła zbliżającą się imprezę urodzinową, szybko zmieniła zdanie, podkreślając, że nie chce dać się przytłoczyć sytuacji. Zamiast tego postanowiła skupić się na sobie, znajomych i zabawie, co — jak wyjaśniła — ma być formą odreagowania po trudnych tygodniach. Jej obserwatorzy nie ukrywają, że decyzja o zorganizowaniu przyjęcia mimo życiowych zawirowań dodaje jej pewnej konsekwencji i siły.

Odświeżenie wizerunku przed imprezą...
Przed urodzinową zabawą Marianna tradycyjnie postawiła na kompleksowe przygotowania. W zaprzyjaźnionym salonie fryzjerskim spędziła kilka godzin, powierzając swój wizerunek specjalistom, którzy od dłuższego czasu dbają o jej włosy. Efekt? Nowa, świeża odsłona brzoskwiniowego blondu, który dzięki zastosowaniu technik 3D prezentuje się bardziej naturalnie i wielowymiarowo.
Taka koloryzacja wymaga precyzji — odpowiednie rozłożenie tonów ma podkreślać rysy twarzy i dodać fryzurze lekkości. Do tego dochodzą doczepiane pasma, dzięki którym celebrytka może uzyskać większą objętość i długość, bez konieczności długiego zapuszczania włosów. Metamorfoza wzbudziła zachwyt nie tylko pracowników salonu, ale i fanów, którzy zgodnie stwierdzili, że to jedna z najlepiej dopasowanych fryzur, jakie miała w ostatnich miesiącach.

Tak Marianna wygląda bez doczepów
Materiał wideo z wizyty w salonie ujawnił także rzadko pokazywany w mediach wygląd Marianny bez przedłużanych włosów. Jej naturalne pasma są wyraźnie krótsze i delikatniejsze, co znacząco różni się od efektownych, długich stylizacji, do których przyzwyczaiła swoich odbiorców.
Ta szczerość spotkała się z mieszanym odbiorem — choć wiele osób doceniło fakt, że celebrytka zdecydowała się pokazać proces metamorfozy od kulis, bez upiększeń i filtrów. Pod postami pojawiło się mnóstwo komentarzy, w których internauci chwalili zarówno nowy look, jak i samą decyzję o ujawnieniu „prawdziwego” stanu włosów. W sieci nie brak też głosów, że Marianna powinna częściej prezentować się w bardziej naturalnej odsłonie, bo wygląda świeżo i promiennie.
Zobaczcie:









Dołącz do dyskusji!
Podziel się swoją opinią o artykule
💬 Zobacz komentarze