Marta Żmuda Trzebiatowska, znana z licznych ról w polskich filmach i serialach zaskoczyła widzów najnowszą kreacją w serialu "Kibic". Aktorka zdobyła serca publiczności w produkcjach romantycznych. Tym razem jednak wcieliła się w postać Justyny, matki głównego bohatera, pokazując zupełnie inne oblicze.
Debiutowała dokładnie 20 lat temu
Urodzona 26 lipca 1984 roku w Człuchowie, Żmuda Trzebiatowska od najmłodszych lat wykazywała zainteresowanie aktorstwem. Po ukończeniu Liceum Ogólnokształcącego im. Stefana Czarnieckiego, gdzie angażowała się w działalność kółka teatralnego, podjęła studia na Akademii Teatralnej im. Aleksandra Zelwerowicza w Warszawie, które ukończyła w 2007 roku.




fot. Mieszko Piętka, Niemiec, AKPA
Jej debiutem telewizyjnym była rola Belli w serialu "Dom niespokojnej starości" w 2005 roku. Prawdziwą popularność przyniosła jej jednak postać Marty Orkisz w serialu "Teraz albo nigdy!", emitowanym w latach 2008–2009. W kolejnych latach aktorka zagrała w wielu filmach i serialach, takich jak "Nie kłam, kochanie", "Och, Karol 2" czy "Listy do M. 2", umacniając swoją pozycję w polskim show-biznesie.
Najlepsza kreacja w dotychczasowej karierze
Teraz jednak Marta Żmuda Trzebiatowska podjęła się nowego wyzwania, wcielając się w postać Justyny w serialu "Kibic", dostępnym już na platformie Netflix. Serial opowiada o dwóch rywalizujących klubach piłkarskich, które przenoszą swoją rywalizację poza boisko, w świat przestępczości i przemocy. Justyna, grana przez Żmudę Trzebiatowską, jest matką Kuby, młodego chłopaka wciągniętego w niebezpieczny świat kibicowskich porachunków.


fot. Jarosław Wojtalewicz, Gałązka AKPA
Krytycy podkreślają, że rola Justyny to jedna z najlepszych kreacji w dotychczasowej karierze aktorki. Tym samym 41-latka udowodniła, że potrafi odnaleźć się w różnorodnych rolach, nie bojąc się wyzwań i eksperymentów aktorskich. Jej kreacja w "Kibicu" otwiera przed nią nowe możliwości i z pewnością przyciągnie uwagę zarówno widzów, jak i twórców filmowych.



fot. AKPA