Wśród obecnych na zdjęciach z Watykanu znalazła się oczywiście Pierwsza Dama Marta Nawrocka, a także dzieci pary prezydenckiej: Antoni i Katarzyna. Ale to nie oni wzbudzili największe zainteresowanie internautów.
Prezydent Nawrocki na audiencji u Papieża Leona
— Vatican News PL (@VaticanNewsPL) September 5, 2025
➡️ https://t.co/WOZAiErvbU pic.twitter.com/2S4S71Ly8B
„Kim jest ta blondynka?” — pytają internauci
Na kilku ujęciach z dziedzińca św. Damazego widać elegancką, uśmiechniętą kobietę w jasnym garniturze, stojącą tuż obok prezydenta. Niektórzy sądzili, że to doradczyni, inni, że może to kuzynka Pierwszej Damy. W komentarzach pod zdjęciami pojawiły się dziesiątki pytań: „Czy to nowa twarz w Kancelarii?”, „Dlaczego nie wspomniano o niej w komunikacie?”, „Wygląda jak ktoś z rodziny…”

I rzeczywiście — jest z rodziny.
Oficjalna wizyta z rodziną
Jak pisaliśmy wczoraj na BlaskOnline, prezydent Nawrocki przebywa z oficjalną wizytą we Włoszech, która obejmuje zarówno spotkania polityczne, jak i duchowe. Wczoraj para prezydencka złożyła kwiaty na grobie Jana Pawła II, a dziś odbyła się audiencja u papieża oraz rozmowy z Sekretarzem Stanu Stolicy Apostolskiej, kardynałem Pietro Parolinem.
W skład delegacji weszli także najbliżsi członkowie rodziny — w tym właśnie tajemnicza blondynka.

To Nina Nawrocka — siostra prezydenta
Nina Nawrocka, młodsza siostra Karola Nawrockiego, od lat pozostaje blisko związana z życiem publicznym brata. Można ją było zobaczyć m.in. na wieczorze wyborczym, podczas zaprzysiężenia w Sejmie oraz na uroczystościach z okazji Święta Niepodległości. Zawsze dyskretna, ale obecna — wspierała Karola nie tylko jako siostra, ale też jako zaufana osoba w kampanii.
Rodzeństwo, które się wspiera
Relacja Karola i Niny Nawrockich to przykład więzi, która wykracza poza protokół i politykę. Nina wystąpiła w spocie wyborczym, dzieląc się osobistym wspomnieniem:
„Jest takie jedno słowo klucz, które opisuje mojego brata: to męstwo. Kiedy odszedł tata, byłam nastolatką. Mój brat przejął jego rolę — opiekował się mną, uspokajał mnie. Mówił: ‘Nisia, damy radę, wszystko będzie dobrze’.”
Ten fragment poruszył tysiące widzów i pokazał, że za prezydentem stoi nie tylko sztab, ale też silna, kochająca rodzina. Dziś Nina wspiera Karola i Martę Nawrockich w opiece nad dziećmi, a jej obecność w Watykanie to kolejny dowód na to, jak ważne są więzi, które nie słabną nawet w obliczu wielkiej polityki.