Szykuje się wielki powrót! Znów na planie filmowym zobaczymy gwiazdę sprzed dekady

Wszystko wskazuje na to, że Julia Pietrucha (36 l.) znów będzie podbijać serca filmowych fanów nad Wisłą. Aktorka zdradziła w jednym z programów, że po 10 latach przerwy wraca do aktorstwa.

2 minut czytania

Świat o niej usłyszał 23 lata temu, gdy została Miss Polski Nastolatek. Już rok wcześniej, w 2001 roku, zadebiutowała jako aktorka. Zagrała rolę Gerdy, w sztuce "Królowa śniegu", wystawianej w Teatrze Syrena w Warszawie.

Już wtedy mówiono o niej, że oprócz niebanalnej urody, którą skrada serca mężczyzn, ma także ogromny talent sceniczny. Nic więc dziwnego, że poszła tą drogą kariery zawodowej.

fot. AKPA

Największą popularność przyniosła jej podwójna rola w serialu "Na Wspólnej". Julia Pietrucha wcieliła się w rolę Alicji i Julii Furgi. Potem pozycję Pietruchy ugruntowała rola sympatycznej pani weterynarz w serialu "Blondynka". Kiedy wydawało się, że na dobre zagości w gronie polskich gwiazd filmowych, w 2014 roku znikła ze sceny. Postanowiła pójść inną ścieżką i zupełnie zmieniła branżę.

Zaczęłam pracować jako nastolatka, a obracając się przez cały czas w otoczeniu starszych ludzi, dorasta się w ciągu pięciu minut. Pewnych rzeczy nie miałam po prostu kiedy przeżyć, teraz więc w ramach wyrównywania proporcji muszę się wyszaleć

- powiedziała w jednym z wywiadów.

fot. Piętka Mieszko AKPA

Pietrucha próbowała swoich sił w świecie muzycznym. Dziewięć lat temu wydala płytę "Parsley", którą odbiła się dość szerokim echem w Polsce. Potem wydała jeszcze dwa kolejne krążki. Wszystko jednak wskazuje na to, że... wróci do aktorstwa.

Rok 2024 był przełomowy dla mnie. Po dziesięciu latach wróciłam na plan filmowy i miałam możliwość wzięcia udziału w dwóch wspaniałych projektach

- powiedziała w programie "Halo tu Polsat".

Szczegółów jednak nie zdradziła. Wyjawiła jedynie, że w jednym z projektów będzie odgrywała główną rolę.