Szykuje się skandal w PZPN?! Czy Dariusz Mioduski może legalnie być wiceprezesem związku?

Ministerstwo sportu milczy. Sam zainteresowany także. PZPN odpowiada wymijająco. O co chodzi? Są poważne wątpliwości prawne, czy Dariusz Mioduski (61 l.) może w Polskim Związku Piłki Nożnej pełnić swoją funkcję w zarządzie.

4 minut czytania
Dariusz Mioduski od niedawna jest wiceprezesem ds. zagranicznych w PZPN | fot. AKPA

Chodzi konkretnie o pkt. 3 artykułu 9 Ustawy o Sporcie. W paragrafie 2a czytamy:

Członek zarządu polskiego związku sportowego nie może posiadać w spółkach prawa handlowego prowadzących działalność gospodarczą związaną z realizacją przez ten związek jego zadań statutowych akcji lub udziałów

Problem polega na tym, że - jak wynika z publicznie dostępnych rejestrów - Dariusz Mioduski jest właścicielem i akcjonariuszem spółki: Legia Warszawa Spółka Akcyjna.

Wojna Lewandowskiego i Probierza na... piosenki. To o ten utwór miał się obrazić selekcjoner kadry
Dzień przed meczem eliminacyjnym z Finlandią nie było konkretów o taktyce. Selekcjoner Michał Probierz na konferencji prasowej wdał się w polemikę z byłym już kapitanem kadry Robertem Lewandowskim w temacie... playlisty w autokarze. “Małe rzeczy” Sylwii Grzeszczak kontra “Gdzie są moi przyjaciele” Republiki.

Na ostatnim Walnym Zgromadzeniu PZPN Mioduski wyraził zgodę na objęcie funkcji wiceprezesa związku. I na to stanowisko został powołany. Konkretnie na wiceprezesa do spraw zagranicznych. Tym samym od razu pojawiły się wątpliwości, czy doszło do konfliktu interesów.

W związku z tym już 13 sierpnia wysłaliśmy do Mioduskiego następujące pytania:

1.⁠ ⁠Czy posiada Pan akcje lub udziały w spółce prawa handlowego?

2.⁠ ⁠Czy jest znana Panu treść art.9, pkt 3, par. 2a Ustawy o Sporcie?

3.⁠ ⁠Czy miał Pan świadomość, że wyrażając zgodę na Walnym Zgromadzeniu PZPN na objęcie funkcji wiceprezesa zarządu PZPN znalazł się Pan w konflikcie formalno-prawnym wynikającym z ww. art. Ustawy o Sporcie?

Obrażony Lewandowski rezygnuje z reprezentacji. Jest drugie dno!
W niedzielny wieczór polski świat futbolu został wstrząśnięty niespodziewanym zwrotem akcji. Polski Związek Piłki Nożnej poinformował, że decyzją selekcjonera Michała Probierza, Robert Lewandowski przestał pełnić funkcję kapitana reprezentacji Polski. Opaska trafiła w ręce Piotra Zielińskiego, który ma pełnić tę rolę na stałe.

Do chwili publikacji artykułu nie otrzymaliśmy odpowiedzi. Podobnie zresztą jak i od resortu sportu, do którego również trafiły pytania w sprawie Mioduskiego i wątpliwości wokół całej sprawy.

Odpowiedź otrzymaliśmy tylko z biura prasowego PZPN. Jej treść cytujemy w całości:

PZPN respektuje i stosuje postanowienia ustawy o sporcie, w tym oczywiście także zapisy art.9, który został wprost zaimplementowany do treści statutu związku. Po przeprowadzonych wyborach w dniu 30 czerwca br. wszyscy Członkowie Zarządu i Komisji Rewizyjnej Związku zostali poinformowani o treści art.9 ww. ustawy oraz art.38 statutu z jednoczesnym wskazaniem na wynikające z ww. przepisów obowiązki i konsekwencje prawne ich ewentualnego nieprzestrzegania. PZPN wypełnił obowiązki sprawozdawcze względem Ministra Sportu i Turystyki oraz - zgodnie z ustawą o KRS - zgłosił zmiany osobowe w składzie Zarządu i Komisji Rewizyjnej do rejestru sądowego. 14 sierpnia 2025 r. PZPN wystosował pismo do Wiceprezesa Dariusza Mioduskiego w tej sprawie z prośbą o podpisanie stosownego oświadczenia w terminie do 22 sierpnia 2025 r.PZPN respektuje hierarchię aktów prawnych w Polsce. Federacja nie jest organem uprawnionym ustawowo do interpretacji przepisów ustawy o sporcie, ale wykonuje nałożone nią obowiązki i po raz kolejny podkreślamy, w pełni stosuje jej postanowienia w praktyce.
Probierz pakuje walizki, czas na... Sylwię Grzeszczak? Wokalistka żartuje ze sporu w polskiej kadrze
Piosenkarka Sylwia Grzeszczak stała się mimowolnie bohaterką dramy rozgrywającej się w polskiej reprezentacji w piłkę nożną. Jak do tego doszło? Wyjaśniamy!

Do tematu wrócimy.