Syn Alaina Delona ujawnia prawdziwy powód przeprowadzki. To z jej powodu to zrobił

Anthony Delon przerwał lawinę plotek i oskarżeń. Na Instagramie wyznał, że jego przeprowadzka do legendarnej posiadłości w Douchy nie miała nic wspólnego z dziedzictwem czy ambicjami. Powód jest rozdzierający: jego wierna suczka Loubo ciężko zachorowała i tylko w domu Alaina Delona odzyskała chęć życia. „Ona zdecydowała się żyć” – mówi aktor, obalając wszystkie insynuacje.

3 minut czytania
Powrót na niezalezna.pl

Anthony Delon, syn słynnego Alaina Delona, od miesięcy był krytykowany za przeprowadzkę do rodzinnej posiadłości w Douchy-les-Mines, która należała do słynnego, francuskiego aktora. Jak podaje francuski portal Closer.fr, internauci zarzucali mu megalomanię i chęć zawłaszczenia symbolicznego miejsca.

W środę, 19 listopada 2025 roku, aktor postanowił uciąć spekulacje. W emocjonalnym nagraniu na Instagramie wyznał, że prawdziwym powodem była jego ukochana suczka Loubo.

Nie chciał być jak wszyscy, więc tego nie robił. Kim jest elektryzujący aktor, który zagrał Witolda Skirmuntta w serialu „Heweliusz”? [ZDJĘCIA]
Nigdy nie pił alkoholu, nie palił papierosów, nie próbował narkotyków. Nawet kawy. Konrad Eleryk, aktor, który w serialu „Heweliusz” wcielił się w Witolda Skirmuntta, od lat żyje na własnych zasadach. Nie dlatego, że chce szokować. Po prostu nie lubi iść za tłumem. W rozmowach mówi wprost: „Mam cos takiego, że zawsze chciałem być inny niż wszyscy. A że wszyscy pili i ćpali, to ja nie chciałem”. A jego ekranowa charyzma? Działa bez wspomagaczy.

Zwierzę nagle ciężko zachorowało, przestało jeść i pić, jakby postanowiło się poddać. Dopiero w Douchy, miejscu naznaczonym historią rodziny Delonów, odzyskało siły i chęć życia.

„Ona zdecydowała się żyć”

Anthony Delon, tłumacząc, że pozostał w posiadłości, by towarzyszyć jej w leczeniu lub w spokojnym odejściu, powiedział, że suczka dopiero w tym miejscu „zdecydowała się żyć”.

Wsparcie od internautów

Ta szczera i wzruszająca deklaracja natychmiast zmieniła ton dyskusji. Fani chwalą jego odwagę i oddanie, wielu przyznaje, że łzy same napłynęły im do oczu.

Z Hollywood na Cypr. Po oskarżeniach o molestowanie gwiazda House of Cards walczy o przetrwanie
W wyniku oskarżeń o molestowanie seksualne Kevin Spacey (66 l.) stracił wszystkie intratne kontrakty i role filmowe. Procesy sądowe doprowadziły go na skraj bankructwa. Co robi teraz amerykański aktor, reżyser i producent filmowy? Daje występy w klubie nocnym na Cyprze, śpiewając amerykańskie standardy. Bilet na jego show kosztuje 1,2 tys. dolarów.

Pod postem posypały się słowa uznania, zrozumienia i szczerego wsparcia.

Dołącz do dyskusji!

Podziel się swoją opinią o artykule

💬 Zobacz komentarze