Światowe gwiazdy w szoku po zamordowaniu Charliego Kirka. „Nie mogę śpiewać ‘Home’, myśląc o nim” – Michael Bublé przerwał koncert

Fala pogróżek, nienawiści i medialnego linczu, która przez lata wylewała się na Charliego Kirka, w końcu przekroczyła granicę słów. Zamieniła się w czyn. W morderstwo.

4 minut czytania

Zginął na oczach studentów, w miejscu, gdzie miał mówić o wolności słowa. Zamilkł głos, który dla milionów był latarnią w ideologicznym chaosie. A świat, ten sam, który go wyśmiewał jeszcze kilka dni temu, dziś płacze.

Do tragedii doszło 10 września 2025 roku na kampusie Utah Valley University. Charlie Kirk przemawiał do studentów w ramach trasy „American Comeback Tour”, gdy padł strzał. Został trafiony w szyję. Zmarł w szpitalu dwie godziny później.

Zastrzelony za poglądy. Ciało Charliego Kirka zostanie przewiezione na pokładzie Air Force Two
Ciało zabitego aktywisty Charliego Kirka zostanie przewiezione na pokładzie samolotu wiceprezydenta J.D. Vance’a Air Force Two - podały w czwartek amerykańskie media. Tymczasem FBI opublikowała wizerunek osoby podejrzanej o zabójstwo.

Kilka dni wcześniej pisał na platformie X o brutalnym morderstwie ukraińskiej uchodźczyni:

„Ameryka już nigdy nie będzie taka sama.”  

Dziś te słowa brzmią jak zapowiedź własnego losu.

Michael Bublé przerwał koncert. „Nie mogę śpiewać ‘Home’, myśląc o Charliem”

Hollywood Bowl, tysiące fanów, utwór „Home”, jeden z najbardziej osobistych w repertuarze Michaela Bublé. Ale zanim padły pierwsze nuty, artysta zatrzymał się. Zamilkł. Spojrzał w górę. I powiedział:

„Nie mogę śpiewać ‘Home’, myśląc o Charliem Kirku. Nie dziś. Nie po tym, co się stało.”
Instagram/michaelbuble

Publiczność zamarła. Niektórzy zaczęli płakać. Inni wstali, by oddać hołd. Bublé mówił dalej, łamiącym się głosem:

„Charlie był głosem, który nie bał się mówić prawdy. I za to go uciszono. Ale jego echo będzie brzmieć dalej — w naszych sercach, w naszych domach, w tej piosence.”

Na ekranie za sceną pojawiło się zdjęcie Kirka z napisem: „Welcome Home, Charlie”. A gdy Bublé zaczął śpiewać, nie było już tylko koncertu. Była modlitwa. Pożegnanie. I obietnica, że pamięć przetrwa.

Gwiazdy w szoku: „To mroczny moment dla Ameryki”

Choć Kirk był konserwatystą, jego śmierć poruszyła nawet tych, którzy nie podzielali jego poglądów.

Paul McCartney:

„Głos uciszony zbyt wcześnie”

— napisał w emocjonalnym hołdzie, który zaskoczył fanów na całym świecie.

Instagram/paulmccartney

Mick Jagger:

„Charlie był latarnią w walce z ideologiczną ciemnością. Jego śmierć to sygnał, że świat się pogubił.”

Chris Pratt:

„Modlę się za Charliego, jego żonę, dzieci i nasz kraj. Potrzebujemy Bożej łaski. Boże, pomóż nam.”

Arnold Schwarzenegger:

„Polityka stała się chorobą. Musimy wycofać się ze skrajności. Nie możemy rozwiązywać debat przemocą.”

Kim był Charlie Kirk?

Urodzony w 1993 r. w Illinois, Kirk był założycielem organizacji Turning Point USA — największego konserwatywnego ruchu młodzieżowego w USA.

•  Wspierał Trumpa, krytykował „woke”, promował chrześcijańskie wartości.

•  Miał 4 mln subskrybentów na YouTube i miliardy wyświetleń.

•  Był przeciwnikiem aborcji, gender, imigracji i globalnego ocieplenia.

•  Wierzył, że „Ameryka to najwspanialszy kraj w historii świata.”

Lewica go nienawidziła. Media go wyśmiewały. A on nie przestawał mówić.

PRZEŁOM u Windsorów! Książę Harry przerwał milczenie po spotkaniu z ojcem
Czyżby lód w końcu zaczął topnieć? Po miesiącach chłodnej ciszy, medialnych spięć i wzajemnych uszczypliwości, książę Harry wreszcie spotkał się z ojcem – królem Karolem III. Spotkanie odbyło się za zamkniętymi drzwiami w Clarence House, z dala od fleszy i kamer. Czy to początek długo oczekiwanego pojednania?

Powrót do domu. „Witaj w domu, Charlie”

Po śmierci Kirka jego ciało zostało przetransportowane wojskowym samolotem do Illinois. Na lotnisku w Chicago czekała delegacja z Turning Point USA, rodzina i tłum zwolenników.  

W chwili lądowania wybrzmiał oficjalny komunikat:

„Witaj w domu, Charlie”  

Hasło to stało się symbolem pożegnania — prostym, ale pełnym emocji. Transparenty z tym napisem pojawiły się w całym stanie, a hashtag #WelcomeHomeCharlie zalał media społecznościowe.

 Świat żegna Charliego Kirka

Donald Trump nazwał go „legendą” i zarządził opuszczenie flag do połowy masztu.  

Odbierając Charlie’emu Kirkowi życie, morderca odebrał dzieciom ich ojca, a żonie męża. Odebrał rodzinie przyszłość, a Ameryce głos, który, choć kontrowersyjny, był szczery, odważny, nieugięty i słyszalny na całym świecie.

Melania Trump napisała:

„Dzieci Charliego będą wychowywane z opowieściami zamiast wspomnień, zdjęciami zamiast śmiechu i ciszą tam, gdzie powinien być głos ich ojca.”

Śmierć Charliego Kirka nie była przypadkowa. Była konsekwencją słów, które przez lata były kierowane przeciwko niemu. Bo słowa mają moc. Potrafią budować, inspirować, prowadzić. Ale też niszczyć. A w tym przypadku — dosłownie zabiły.

„Dobrze pobiegłeś, przyjacielu. Teraz my się tym zajmiemy”

— napisał senator J.D. Vance.