Smarzowski chciałby wyrzucenia religii ze szkół... Internauci: „Nawet wysłowić się nie potrafi”

Wojciech Smarzowski, reżyser znany z brutalnego, bezkompromisowego kina, w telewizyjnym wywiadzie zderzył się z… własnymi słowami. Miał być mocny przekaz, wyszło coś między bełkotem a powtarzaniem frazesów. Internauci nie kryją zdziwienia: „Jakim cudem ten człowiek robi tak dobre filmy?”

2 minut czytania
X.COM/screenshot/kolaż własny

W rozmowie z dziennikarką TVP Aleksandra Pawlicką, Smarzowski próbował poruszyć temat wpływu Kościoła na Polaków, religii w szkołach i zagrożeń ze strony, jak to wyraziła się Pawlicka „prawicowo-nacjonalistycznej fali”. Ale zamiast konkretów, o pytanie czego się boi, padły zdania w stylu:

„Nie wiem, braku bezpieczeństwa, tolerancji. To jest dla mnie bardzo ważne. Musimy wyrzucić religię ze szkół. Bardzo wiele jest takich czynników. Nie jestem chyba gotowy, żeby to tak wypluć…”

Nowy film Holland to klapa? A Polska wysyła go na Oscary!
Polska kapituła postawiła na zaskoczenie: nasz kraj na Oscarach reprezentować będzie film, który w weekend otwarcia obejrzało trzykrotnie mniej widzów niż dokument o ślubie popularnej pary influenserów: Wersow i Friza. „Żydzi, degrengolada i nuda w języku niemieckim czyli idealny, polski kandydat do Oscara” — pisze krytyk.

Przy temacie związanym z jego najnowszym filmem, Dom dobry”, reżyser poruszył temat przemocy domowej, wskazując na trzy „mury”, które jego zdaniem utrudniają walkę ze zjawiskiem przemocy domowej: kościelny, państwowy i społecznej obojętności.

„Myślę, że pedofile w sutannach mają się świetnie. Lekcje religii, wszystko. Nie doczekam konkordatu”

- wypalił. Jego wypowiedź była emocjonalna, ale też chaotyczna, co wywołało mieszane reakcje.

Wojciech Smarzowski i Marian Turski/Instagram/screenshot

Na platformie X (dawniej Twitter) posypały się komentarze:

„Bełkocze. Nie wie, czego się boi, nie wie, z czym walczy.”
„Pustak. Jakim cudem nakręcił tak dobre filmy?”

Choć temat przemocy domowej jest poważny, forma wypowiedzi Smarzowskiego wywołała falę krytyki. Internauci zarzucali mu brak merytorycznego przygotowania, powtarzanie utartych schematów oraz chaotyczny sposób wypowiedzi.

Lewandowski i... Nawrocki w jednym spocie! O co apeluje prezydent? Zobacz WIDEO!
Listopad to miesiąc męskiego zdrowia i symbolicznych wąsów. Tym razem do światowej akcji “Movember” dołączył Robert Lewandowski, który w emocjonalnym nagraniu apeluje do mężczyzn, by się badali. W wideo pojawił się także prezydent Karol Nawrocki, a ich wspólny apel błyskawicznie obiegł sieć. – “W sporcie uczymy się walczyć, ale prawdziwa siła to troska o zdrowie – swoje i innych” – mówi kapitan reprezentacji Polski.

Kontekst twórczy

Smarzowski znany jest z filmów takich jak „Kler”, „Dom zły” czy „Wołyń”, które bezkompromisowo pokazują ciemne strony rzeczywistości. Jego wypowiedź w TVP miała być kontynuacją tej linii, ale zamiast manifestu wyszła seria niedokończonych myśli.

Dołącz do dyskusji!

Podziel się swoją opinią o artykule

💬 Zobacz komentarze