Aktorka razem z mężem i córkami wyjechała wówczas do Belgii. Po powrocie wstąpiła w szeregi Platformy Obywatelskiej i od lat działa w warszawskim samorządzie.

NIE MYŚLI O NOWOTWORZE
W ostatnich miesiącach jednak aktorka musi mierzyć się z chorobą nowotworową.
Byłam tylko wdzięczna, dziękowałam sama sobie, że zawierzyłam swojej intuicji, że coś jest nie tak, że coś mi się nie podoba. I miałam tę odwagę, żeby po prostu pójść do lekarza i poszukać
— wyznała Anna Nehrebecka w Polsacie.

W codziennej walce o zdrowie wspierają ją mąż oraz córki. Aktorka stara się zachować pozytywne podejście i nie użalać nad sobą.
Ja nie myślę, o swojej chorobie. To jest sprawa, która każdego z ludzi może dotknąć. To jest kwestia tego, jak to traktujemy. Ja się umówiłam, po prostu, że trzeba przejść przez to, co nam los przynosi
— deklaruje.
Zawsze istnieje wybór. Można pogrążać się w rozpaczy i pytać: Boże, dlaczego ja jestem taka dotknięta przez los! Lub też pogodzić się z tym, co się stało i przeprogramować swoje myślenie tak, by dawało siły
– mówi aktorka.

POPIERA EUTANAZJĘ W POLSCE
W ostatnim wywiadzie dla Onetu przy okazji tematu choroby dziennikarz spytał gwiazdę o eutanazję.
To prawo człowieka – odpowiedziała bez wahania Anna Nehrebecka.
Mój ojciec umierał na moich rękach. Myślę, że każdy z nas ma prawo do decydowania o własnym życiu i o tym, kiedy to życie powinno się zakończyć. Hołduję staremu powiedzeniu: 'Pozwólcie mu umrzeć”. Utrzymywanie drugiej osoby przy życiu za wszelką cenę wydaje mi się okropnym egoizmem
– kontynuowała Anna Nehrebecka.
Aktorka dołączyła tym samym do grona gwiazd, popierających eutanazję. Są wśród nich nieżyjące już Kora, Maria Czubaszek, Barbara Nawratowicz, a także Jan Englert, Anita Lipnicka i Magdalena Cielecka.
Dołącz do dyskusji!
Podziel się swoją opinią o artykule
💬 Zobacz komentarze